sobota, 14 kwietnia 2018

Typujemy Agenta - odcinek 8

Mimo moich obaw na szczęście nie mamy do czynienia z tygodniem, w którym wszyscy pozostali przy swoich typach agenta. Najbliższe odcinki zapewne jednak wprowadzą małe zamieszanie, bo odpadać powinny znów osoby, które są typowane na agenta.
W poniższych typach nie został uwzględniony jeden przesłany typ (ze względu na niespełnienie punktu trzeciego zasad opublikowanych kilka dni przed zabawą). Ostrzeżenie dla Adriana - głównym motywem (ale nie musi być jedynym) wpisu ma być działanie agenta w danym odcinku, nie ocena zadań, która może być co najwyżej dodatkiem do przesyłanej opinii.
*     *     *
Adrian. Pierwsze zadanie-rewelacja! Coś a'la Wyprawa Robinson. bardzo mi się podobało, coś innego w końcu. Drugie zadanie tez bardzo fajne - widać duży sojusz chłopaków. Przynajmniej pozorny. I dalej widać to, że uczestnikom kompletnie nie zależy na kasie, przez co program staje się wypaczony. Ale cóż zrobić... Szkoda, że Ilona miała immunitet, bo mogłaby odpaść. Mój agent, czyli Karolina dalej w grze.
Damian998. Agent w pierwszym zadaniu relaksował się, by później odebrać grupie 3 tys zł, źle dobierając cechy do dwóch osób oraz samego siebie. W drugim zadaniu wraz ze swoim sojusznikiem przekonał innych, żeby nie gonić Ryśka i być jak najpóźniej w świątyni. Obstawiam dalej Tomka Ciachorowskiego.
Jacob. Montaż nie był dziś łaskawy dla mojego agenta, czyli Ilony. W odcinku była rzadziej pokazywana nawet od Karoliny, która mam wrażenie prześlizguje się przez kolejne odcinki bez echa. Co do Ilony - nie było jej za dużo w zadaniach. Myślałem, że pomyli coś nad wodą przy określaniu cech innych uczestników, ale jeśli dobrze pamiętam, to nikogo nie pokręciła. Przy stole widać było jej zmieszanie. Sama nie wiedziała, jak się zachować, żeby za bardzo nie wpłynąć na decyzje reszty i nie odkryć swojej tożsamości. Oddanie bez negocjacji koperty z jednym jokerem było zagraniem typowym dla agenta, bo przecież agent nie potrzebuje jokerów, żeby przejść dalej. Na koniec dodam, że dochodzimy już do tego etapu, gdzie nikt nie ujawnia na kogo głosował. Karolina wspomniała jedynie, że Ilona jest mocnym graczem, ale nie określiła jednoznacznie, że może być agentem, co dla mnie jest już takim zmyleniem dla widza. Podejrzewam, że Karolina typuje Ilonę i dzięki temu dojdzie do finału.
Zuzik. Po ósmym odcinku dalej moim agentem jest Tomasz Ciachorowski. Podczas pierwszego zadania agent specjalnie pomylił cechy części uczestników, aby grupa nie mogła zarobić pełnej sumy pieniędzy. W zadaniu z kopertami zagrał pod siebie, chcąc wyciągnąć jokery, aby grupa myślała, że to nie on jest agentem i że ich potrzebuje, aby móc przejść do następnego odcinka. W zadaniu z szukaniem Kingi nie miał wpływu na przegrane zadanie, dlatego choć Michał przekazał treść zadania prawidłowo tylko jemu, to jako agentowi było mu to na rękę, że grupa nie zarobi pieniędzy.
Taternik. Trochu nudniejszy ten odcinek od zwiastuna. Ale mam teraz grubo ponad 99% pewność, że agentem jest Michał. Nie chodzi o to że specjalnie nie wyłożył swojego immunitetu. Nie chodzi o to, że chciał dać zarobić fanty Rychowi. Chodzi o to jedno określenie z pierwszego zadania o nim. Powiedziałbym więcej, ale nasz władca "Cenzor" tego i tak nie przepuści, mimo, że powołuję się na informacje uzyskane od wujka google. (tu zadziałał władca cenzor - przyp. Ł....) Wygląda na to, że w tej edycji nikt nie zostanie przywrócony. Ale o moim podejrzeniu odpadnięcia Ani i Karoliny w pierwszej kolejności już mogę mówić.
Meluzyna. Według mnie chyba najciekawszy odcinek tej edycji. Konkurencje bardzo średnie w wykonaniu i przyćmione przez wszystkie gierki uczestników, które - choć było ich za dużo - wciągnęły (przynajmniej mnie). Spalenie pieniędzy nie wiem jak mam oceniać, jednak mimo to stawiam konsekwentnie na Ryśka. Nie wiem na ile to gra innych uczestników a na ile szczere opinie, ale widzę, że przynajmniej część osób zaczyna zauważać to samo co ja w stosunku do niego. Być może interpretuję to błędnie, przekonam się niedługo.
Kim. Po ósmym odcinku nie zmieniam zdania, a wręcz przeciwnie, upewniłem się co do agentury Tomka. Jako jedyny w zadaniu z nurkowaniem i przyporządkowaniem cech do uczestników próbował (co mu się udało) namieszać. W drugim zadaniu nie wziął koperty z połówką banknotu i w ogóle nie próbował tutaj nic mieszać z kasą, zapewne uznał, że uczestnicy i tak nie będą zainteresowani wymianą banknotów, tylko zdobyciem jokerów.W ostatnim zadaniu nic nie musiał robić: białe autobusy i Michał załatwiły sprawę.
Chucky. Poprzedni odcinek rzucał podejrzenia na mojego agenta, a dziś był on totalnym tłem. Ilona, bo ją nadal typuję, nie wykazała się niczym szczególnym, poza ukryciem faktu posiadania immunitetu. Pytanie tylko, czy zachowanie go do tego etapu nie było sugestią reżysera, bo inaczej nie byłoby parzyście podczas eliminacji. Przyglądam się ciągle Tomkowi i Ryśkowi i wydaje mi się, że ktoś z tej trójki musi być Agentem.
Michał. Odcinek ciekawy. A mój agent pozostaje bez zmian, to Tomek Ciachorowski. Zbyt dużo wczoraj nie psuł. W dopasowywaniu cech do uczestników nie odgadł cechy, jaką mu przypisano. Pomylił tą cechę z cechą Ani Lucińskiej. Tak samo nie odgadł cechy Karoliny Kraśko. A przecież powinien wiedzieć, jak postrzegają go inni uczestnicy programu, w końcu przebywa już z nimi tyle czasu. Tomek poza tym jest trochę wycofany, nie angażujący się w zadania, bardzo inteligentny - co pomaga w byciu agentem. Skryty, tajemniczy, jak dopasowali go inni uczestnicy. Jeśli on nim nie jest to może nim być tylko jeszcze Ilona Ostrowska, którą też podejrzewam.
Regina. Odcinek jeszcze bardziej żenujący od poprzedniego, choć nie sądziłam, że to w ogóle możliwe. Moim agentem jest wciąż Ilona, choć zupełnie nie jestem do niej przekonana. Jedynym, co mogło w zeszłym odcinku świadczyć, że Ilona jest agentem, było to, że po niekorzystnej wymianie kopert z Anią Lucińską (połowa banknotu za jednego jokera) nie skomentowała tego, nie pożaliła się w żaden sposób. Jakby jej to nie przeszkadzało… Męski sojusz rośnie w siłę, a Michał przekracza kolejne granice przyzwoitości, nie przestaję więc go obserwować. Chociaż akurat poszukiwanie białego busa, którego wcale nie było, było jedynym fragmentem tego odcinka, który mi się spodobał. 
Luise. Kolejny odcinek Agenta nie zmienia moich typowań, w dalszym ciągu uważam, że Agentem jest Tomek. W pierwszym zadaniu jako Agent od początku wiedział, że gdy zgodzi się na masaż, to później będzie miał największy wpływ na wykonanie zadania - i tak tez się stało. Swoim sztucznym uśmiechem próbował udawać, że się starał, ale wyraźnie było widać, że zawalił zadanie z premedytacją.W kolejnych dwóch zadaniach nawet nie musiał się starać, bo grupie i tak nie zależało na kasie, tylko jak zwykle na jokerach i sojuszach ...
Krys. Odcinek ósmy był na pewno ciekawszy niż tydzień temu. Zadanie z dopasowaniem charakterów całkiem ciekawe, oparte na współpracy. Mój typ na Agenta to Tomek. Nie dopasował trzech cech charakterów, w zadaniu z kopertami walczył o jokery. Mimo że jestem w 80% swojego kandydata, podejrzewam jeszcze Michała.
Joasia16. Zarobki grupy wyglądają tak żałośnie, że nawet mimo woli przyjęłam decyzję Ryśka o spaleniu dwóch tysi za uzasadnioną. W tym szaleństwie jest metoda. A jak to nie podziała, to chociaż było miło posłuchać, że komuś w tej grupie jeszcze zależy na kasie. Co zaś do agenta, to pozostaje nim niezmiennie Michał, uczestnik sojuszu, który skalą swojego mącenia w ostatnim odcinku przebił nawet Tamarę, Antka i Tomka z pierwszej edycji gwiazdorskiej. Wersja ostatniego zadania, którą przedstawił Michał, była nieco niedopracowana, ale ostatecznie nie mógł wyjść on za zbytnio przygotowanego. Jeśli z kolei chodzi o Tomka, to absolutnie mnie nie przekonuje ten jego „sabotaż” w pierwszym zadaniu – kto normalny w końcu określiłby siebie jako „tajemniczy”? Dla samego siebie nikt tajemniczy nie jest, więc nie widzę w tej pomyłce nic innego jak tylko pomyłkę.
Aga. Ten odcinek sprawił, że wiem na pewno, że agentem NIE jest Piotr Świerczewski. Zmieniam swój typ na Tomka. Uważam, że celowo pomylił się przy przypisywaniu trzech ostatnich cech. Także podejrzane było to, że zgodził się na pomysł Michała, by grupa straciła 5 tys. dla jednego jokera. Od typowania Michała powstrzymuje mnie fakt, że dla agenta jawne sabotowanie to bardzo ryzykowny zabieg. Jednak myślę, że jeśli nie on jest agentem to ma największe predyspozycje do wygrania tego programu. Zaraz obok Lucińskiej.
Iwka. W odcinku ósmym uważnie obserwowałam Tomka. Jeżeli jest agentem, wiedział, jakie pierwsze zadanie będzie miało przebieg. Wiedział, że jeżeli ustawi się na końcu sztafety, od niego zależeć będzie, czy dostaną pieniądze, czy nie. Finalnie zadanie wykonał dobrze i moje podejrzenie od siebie odsunął. Ni mniej ni więcej dalej typuje Karolinę, ponieważ wszyscy wiedzą, że umie nurkować, nie mogła się wykpić to byłoby bardzo podejrzane, a pod wodą radziła sobie dużo gorzej niż Piotr, nie mówiąc już o tym, jak nurkowała. W zadaniu z Ryśkiem robotę za nią zrobił Michał w sposób tak oczywisty, że Karolina sama nie musiała już nic robić.
Al Ganonim. W pierwszym zadaniu można się przeczepić w zasadzie tylko do Tomka. Oczywiście w kopertach najważniejsze dla uczestników były jokery i inne fanty, a jakże... Cóż, podtrzymuje swój wybór z ostatnich tygodni - Michał. Jeśli jest agentem, upiekł dwie pieczenie na jednym ogniu podczas szukania Kingi; "szlachetnie" dał Ryśkowi wygrać jokera, a grupa nie zarobiła pieniędzy. 
Stefanos. Po raz kolejny na Agenta typuję Karolinę. W ostatnim odcinku większość uczestników tak mieszała, że Agent nie musiał prawie nic robić. Widząc co się dzieje, Agent mógł spokojnie dać się wykazać innym. Jeśli Karolina nie jest Agentem, to jest nim Tomek, który także miesza, a poza tym jest bardzo nienaturalny w swych wypowiedziach, ale to drugi typ.
Sonny van den Werhoven. Po ósmym odcinku nadal obstawiam Piotr Świerczewskiego jako Agenta w tej edycji. Nie miał specjalnie w tym odcinku wiele okazji do wykazania się jako Agent. Na upartego w pierwszym zadaniu nie spieszył się pod wodą, a w drugim nie był zainteresowany zarobieniem dwóch tysięcy dla grupy. W trzecim zadaniu za to Michał tak namieszał, że Piotr nie miał już jak go zepsuć. Dobrze, że Peja spalił im tę kasę, bo zapomnieli, po co tam przyjechali. Michał miesza tak bardzo i tak na widoku dla telewidzów, że po prostu nie może być Agentem. Agent to Piotr Świerczewski.
Patryk. Nadal stawiam na Agenta Piotra. W tym ostatnim za bardzo się nie popisał, ale mam wrażenie, że wyszukiwanie przez produkcję innych osób, których pokazuje się jako Agentów jest odwróceniem sytuacji. Jeżeli Świr odpadnie, będę baaardzo zaskoczony.
Agata i Paweł. Niezmiennie nadal typujemy Karolinę Kraśko na agenta. Każdy z uczestników który jest na ten moment w grze miesza i próbuje udawać agenta, więc agent niewiele musi robić. Podczas zadania z wymianą kopert jakoś nie zwracała Karolina uwagi na siebie, czekała spokojnie na rozwój wypadków, pewnie wiedziała że uczestnicy będą woleli grać na siebie niż o pieniądze. Nie rozumiem w ogóle tego co zrobił Rysiek, spalił pieniądze bo według niego one nie są dla grupy ważne, a dla niego są? Mógł zarobić dla grupy ponad dwa razy tyle a tego nie zrobił, tylko zagrał na siebie, więc zrobił dokładnie to, co pozostała część grupy. Więc według mnie jego pretensje i spalenie części kasy były kompletnie bezpodstawne. Wracając do Karoliny to niewiele można napisać o jej działaniu, gdyż większa część odcinka to działania pseudoagentów. W czasie zadania pod wodą niewiele mogła napsuć, jedynie co mogła zrobić, to przedłużać i właśnie chyba na tym się skupiła. Czekam na następny odcinek z niecierpliwością, gdyż będzie rozmowa z agentem a to według mnie jeden z najlepszych momentów każdego sezonu przynajmniej gwiazdorskich edycji, bo jak wiadomo dawne edycje 1-3 miały wiele wspaniałych momentów.

1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
Mat.
IO
Mi.
----
Dam.
TC
TC
TC
TC
TC
TC
TC
Tomek
Al G.
AS
AS
AS
Mi.
Mi.
Mi.
Mi.
Michał
Kr. J.
JK
TC
AL.
----
---
---
----
Aga
Ma.
AS
Tomek
Tat.
Mi.
Mi
Mi.
Mi.
Mi.
Mi.
Mi.
Michał
Krys
JK
JK
BA
BA
TC
TC
TC
Tomek
Mel.
RA
RA
RA
RA
RA
RA
RA
Rysiek
Adr.
KK
KK
KK
KK
KK
KK
KK
Karol.
Mic.
IO
JK
TC
TC
TC
---
TC
Tomek
Chu.
IO
IO
IO
IO
IO
IO
IO
Ilona
Joas.
KK
KK
BA
---
JW.
Mi.
Mi.
Michał
Zuz.
TC
TC
TC
TC
TC
TC
TC
Tomek
Reg.
BA
BA
BA
BA
IO
IO
IO
Ilona
Son.
Piotr
Stef.
IO
KK
KK
KK
KK
KK
KK
Karol.
Iwka
KK
KK
KK
KK
KK
KK
KK
Karol.
Kim
Mi.
TC
TC
TC
TC
TC
Tomek
Jac.
Mi.
Mi.
TC
TC
IO
IO
IO
Ilona
See.
Ma.
Mi.
Mi.
Mi.
Mi.
---
---
----
AiP
KK
KK
KK
KK
KK
KK
KK
Karol.
Lui.
IO
IO
TC
TC
TC
TC
TC
Tomek
Patr.
---
Piotr
Asia
TC
TC
TC
TC
TC
TC
TC
Tomek


Objaśnienia skrótów:
IO - Ilona Ostrowska, TC - Tomasz Ciachorowski, AS - Anna Skura, JK - Jan Kuroń, Ma. - Maciej Myszkowski, Mi. - Michał Mikołajczak, RA - Ryszard Andrzejewski, KK i Karol. - Karolina Ferenstein Kraśko, BA i Beni - Beniamin Andrzejewski, PŚ - Piotr Świerczewski, AL - Ania Lucińska, JW - Julia Wróblewska
Kolor oznacza zmianę typu w porównaniu z poprzednim odcinkiem
*     *     *
Typ pozakonkursowy
hannibal96. Mój agent - Ilona, w tym odcinku za bardzo nic nie zrobiła, bo miałem wrażenie, że sama się pogubiła w zamieszaniu Michała. Jedyne co mogła zrobić, to wiedziała, jakie numery mają koperty z banknotami i chciała się wymienić z Anią. Tyle, co agent mógł zrobić, bo resztę "zła" wykonał za nią męski sojusz.
*     *     *
1) Znalazłem sobie nowe hobby - liczenie. Tym razem 77 wrzutek z wypowiedziami. 
2) Strasznie nie lubię, gdy mamy powrót do programu, albo odcinek, w którym nikt nie odpada. Gdyby jeszcze ten drugi przypadek oznaczał wydłużenie programu - pół biedy. Zawsze jednak to oznacza potem podwójną eliminację.
3) Na agenta wciąż typuję Michała (może przyjął taktykę, że ewidentne działanie zmyli innych - bo uznają, że agent przecież aż tak by nie działał?), a jeśli on nim nie jest, to jest któraś z pań (kolejność Karolina, Ania, Ilona - z tym, że w Ilonę jakoś nie wierzę)
4) Marcin Meller znów przesłał swoje sugestie, kto i dlaczego może być agentem:
Rysiek - spalił 2 tysiące złotych. Faktycznie chciał wstrząsnąć innymi osobami, czy skorzystał z okazji, by pozbawić grupę pieniędzy?
Ania - nie miała ochoty na zarobienie pieniędzy przy stole. Chęć pozyskania pomocy przy rozwiązywaniu testu, czy może wykorzystanie okazji do agenturalnej działalności?
Michał - zdecydował za wszystkich, że nie zarobią 5 tysięcy i nie będą śledzić Ryśka. Chciał pomóc koledze? A może zrobił to, by móc zapisać na swoje konto kolejny udany sabotaż?
Tomek - źle dopasował niektóre cechy do osób. Przypadek czy celowe działanie?
Piotr - w zadaniu z laserem miał problem z jego uruchomieniem. A może nie miał problemu, tylko celowo działał tak, by utrudnić wykonanie zadania?
Ilona - co prawda w zadaniu ze znajdywaniem roślin jej grupie udało się przynieść najwyżej punktowaną roślinę, ale... Czy tak ryzykowny ruch nie był przypadkiem obliczony na to, że dojdzie do pomyłki i grupa zamiast zarobić straci sporo pieniędzy?
Karolina - w pierwszym odcinku zgłosiła się jako osoba z lękiem wysokości, po czym w kolejnym bez większych problemów wspinała się na górę.

8 komentarzy:

  1. Bałem się, że mój typ nie zostanie dopuszczony, ale miłościwe nam panujący ocenzurował mój wpis przełaskawie:P Oprócz łaskawości i cenzurowości wykazuje również poczucie humoru! Zasady są jednak jasne i dziękuję za wszystkie wskazówki:) Jako nauczyciel matematyki doceniam wkład "Cenzora" w jej rozwój:P
    A teraz o programie (bez wujka google). Moim zdaniem uczestnicy już dawno wiedzą kto jest agentem i pomagają produkcji to ukryć. Trochę dziwna była ta ostatnia eliminacja, zajeżdżało mi ustawką. A czy Maja wróci zgodnie z widzeniem Cenzora? Możliwe.. Oczywiście 50/50. Uważam, że Michał jest jedynym uczestnikiem, u którego widać konsekwentne działanie. Każdy inny sabotuje mniej tajemniczo, po prostu kasy nie ma i tyle, a Michał ma często jakiś inny cel. Mówi na przykład, że woli immunitet niż dać czas na znalezienie jeszcze jakieś kasy (w zeszłym odcinku), a tym razem tłumaczy się dobrem Ryśka (który zarobił jednego pajaca). Michał traci kasę, dużo już jej stracił, a sprawia wrażenie, że robi to bo gra. Może i gra, ale raczej kogoś, kto udaje agenta. W zadaniu z nurkowaniem nie wyglądał na zmartwionego tak jak Rysiek, że długo to trwa. Ale, jak pewnie każdy z nas, nie jestem swojego typu pewny na 100%. Dobrze jesteśmy rolowani przez produkcję i uczestników.
    Taternik

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdyby nie jokery, gra wyglądałaby zupełnie inaczej. Niestety, to jest element, który szkodzi temu formatowi. Wśród uczestników naszej blogowej zabawy znów skrajne opinie o odcinku - tu ciekawy, tu wręcz przeciwnie... :D Jacob, Ania wspomniała, że głosowała na Karolinę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawi mnie jak podeszli do tematu, kto napisał test lepiej w wypadku duetu w którym był agent (jesli oczywiście agentem nie jest Ilona), czy z założenia wyszli,że uczestnik który będzie w duecie z agentem otrzyma i tak zielony ekran, czy może agent specjalnie odpowiedział na teście na wszystkie pytania źle, tak aby wszyscy byli od niego lepsi, czy moze jeszcze inaczej :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Co do jednego zgadzają się wszyscy - agent nie ma za wielkiego pola do popisu

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie nic się nie zmieniło. Nadal nie potrafię wskazać jednej osoby i nadal moja "święta trójca" czyli Tomek, Michał i Karolina w akcji. W następnym odcinku odpadnie Ania, tak mi się wydaje. I nie kasuj autorze moich postów! :-D

    Małgorzata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uprzejmie proszę o wybaczenie. W ramach pokuty mogę zobowiązać się do niezatwierdzenia kolejnego komentarza, co dawałoby 100-procentową gwarancję, że później przypadkiem go nie usunę.. Ale nie wiem, czy takie rozwiązanie byłoby odpowiednie :D :D

      Usuń
    2. Trafiłam z odpadnięciem Ani :-)
      To była osoba od początku nigdy przeze mnie nie podejrzewana razem z Iloną i Ryśkiem. Teraz kolejna odpadnie moim zdaniem Ilona. Co do odcinka, to wszyscy równo psują, Świerczewski do nich dołączył, bardzo wymowne było skreślenie prawidłowego wyniku Ilony. Karolina i Michał kłamali przy odpowiedziach, Tomek w tym odcinku nie bardzo miał okazję się wykazać. Wygląda jakby w programie było kilku agentów :-D

      Małgorzata

      Usuń
  6. Moim zdaniem intuicyjnie ( nie mam żadnych znajomości z tvn ani nic, szczegółowo oglądam program) Michał powtórzył sytuację z Darią, gdy ona dzieliła na grupy w zadaniu z grobowcami. Daria dopasowała się w grupę z osobami, które najbardziej podejrzewała (Odeta i Kedzior), Michał zrobił identyczny trik, dopasował się z Agentem. Teraz odpadnie wg licznych spostrzeżeń Ania, później Piotr( jako jedyni stawiają na Karolinę). Półfinał to będzie męski sojusz vs Karolina vs Agent. Jeśli Karolina od poczatku obstawia Ilonę, to dużo o niej wie, Michał stawiam,że wykoleguje sojuszników i właśnie w półfinale użyje immunitetu i tym samym finał: Karolina, Michał i Ilona, w czym Michał ma wskazówkę w postaci puzzli, co go zbliża do zwycięstwa. Kto jest agentem wiedzą wszyscy poza Anią i Piotrem, Peja sieje zamęt, ale stawia na Ilonę ;)

    OdpowiedzUsuń

Komentarz pojawi się na stronie po zatwierdzeniu przez moderatora