poniedziałek, 4 grudnia 2017

Mądrzy, praktyczni, głupi

Zadanie z najbardziej kontrowersyjną nazwą będzie bohaterem dzisiejszego wpisu. Pojawiło się ono w czwartym odcinku drugiej edycji. W związku z tym, iż nagradzany finansowo był sam podział - dziś przedstawiam jedynie część.
- Wybierzcie jedną osobę, która najlepiej was poznała i która najlepiej potrafi ocenić innych - zarządził na spotkaniu z dziewięcioosobową grupą Marcin Meller. Wybór padł na Hankę. Jeden z uczestników, Darek, argumentował to tym, że dużo ona pisała, a więc dużo o nich wie. Meller zabrał wskazaną osobę do zabytkowych hiszpańskich stajni, gdzie czekała już tablica i dziewięć zdjęć - po jednym każdego uczestnika.
Na miejscu Hanka dowiedziała się, że musi podzielić grupę na trzy równe zespoły (po trzy osoby). Grupy, do których miała przydzielić uczestników miały swoją nazwę - pierwsza to "mądrzy", druga "praktyczni", trzecia natomiast to "głupi". Hanka dostała zaledwie dziesięć minut, nie miała więc zbyt dużo czasu na przemyślenia i zastanawianie się.
Hanka przyklejając poszczególne portrety uzasadniała wybór - Wojtek do mądrych, bo zawsze przemyśli, to co ma zrobić, Dorota praktyczna, bo potrafi wszystko wykombinować, Roman praktyczny, bo wszystko potrafi zrobić, nie ma rzeczy niewykonalnej, itp. Jeśli chodzi o grupę głupich Hanka twierdziła, że "głupi" to złe określenie. Wieszając Bartka wspomniała, że bardziej chodzi o to, że potrafi wszystkich rozbawić... Z kolei Mirka charakteryzowała jako ciapę (coś wyleje, przewróci, powie coś nie w porę, itp.), zaś Asię jako osobę roztrzepaną...
Ostateczny podział na grupy wyglądał następująco:
Mądrzy: Wojtek, Darek, Beata
Praktyczni: Dorota, Roman, Hanka
Głupi: Bartek, Mirek, Asia
Zadanie Hanki zostało zakończone, rozpoczęła się za to druga część zadania - którą wykonywali pozostali uczestnicy. Otóż ósemka musiała zrobić dokładnie to samo co Hanka, ale za to "grupowo". Jeśli czyjeś zdjęcie trafiłoby do tej samej grupy, w której umieściła je Hanka, na konto trafiało tysiąc złotych. Maksymalnie można więc było wygrać 9 tysięcy złotych.
Podział na grupy według ósemki uczestników wyglądał następująco:
Mądrzy: Wojtek, Roman, Bartek
Praktyczni: Hanka, Dorota, Darek
Głupi: Mirek, Aśka, Beata
Aż cztery zdjęcia zawisły w innym miejscu, niż to, w którym umieściła je Hanka. Gdy już ośmioro uczestników zatwierdziło, iż tak to według nich zapewne wyglądało, na scenę wkroczyła Hanka, która naniosła poprawki i starała się wytłumaczyć, dlaczego - zwłaszcza w grupie głupich - znalazły się te, a nie inne osoby. Na konto grupy trafiło więc ostatecznie 5 tysięcy złotych. Warto dodać, że Beata z westchnieniem ulgi skomentowała naniesione poprawki - że ostatecznie znalazła się w grupie mądrych.
Dodam jeszcze, że Asia, Bartek i Mirek, którzy znaleźli się w grupie głupich, w dalszej części dnia mieli... wolne. Mogli sobie odpoczywać, jeść, pić, zwiedzać i opalać się - bo, jak głosił komunikat umieszczony w kopercie, którą wspomniana trójka otrzymała, życie jest piękne....
Zadanie pojawiło się także w piątym odcinku edycji portugalskiej, niestety nie posiadam żadnych szczegółów co do jego wykonania i zarobionych pieniędzy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz pojawi się na stronie po zatwierdzeniu przez moderatora