środa, 6 kwietnia 2016

Słów kilka o Agencie-Gwiazdy i kilka innych informacji

Dziś krytyki tylko trochę, a trochę informacji.
Najpierw cztery kolejne spostrzeżenia odnośnie "Agenta-Gwiazdy. Cztery, o których jeszcze nie pisałem, a które nasunęły mi się po tym, gdy zdecydowałem się obejrzeć wczorajszy odcinek.
1) Jokery - nie wiem, jak dokładnie działają, może ktoś ma większą wiedzę? Jeśli działają na zasadzie, że każdy joker eliminuje jeden błąd, to wszystko w porządku (zakładając, że celebryta nie dowiaduje się, gdzie ten błąd był). Jeśli jednak działają na zasadzie, ze za każdego jokera dany celebryta dostaje prawidłową odpowiedź na jakieś pytanie, to... byłoby to jedno wielkie nieporozumienie. No bo wtedy nie trzeba "tropić". Wystarczy kilka jokerów i na podstawie odpowiedzi można prawidłowo wytypować agenta.... Mam jednakowoż nadzieję, że pierwsza opcja jest prawdziwa. Liczę, że uważnie śledzący celebryckiego Agenta podpowiedzą w komentarzach, czy była dokładna informacja na ten temat.
2) A dziś odpadnie osoba nr... trzy - Wcale bym się nie zdziwił, gdyby to było regułą. Sprawdziłem trzy odcinki i... za każdym razem czerwony monitor ukazywał się osobie, którą jako trzecią sprawdzała Rusin. Emocje, nie ma co.... :)
3) Najważniejszy element poza wypowiedziami? Spiski, teorie i cwaniactwo - w TVN uznali, że nic tak nie przyciągnie widza jak celebryci, ich gadanie oraz tzw. spiski, "konszachty", teorie i pokazywanie, kto jest bardziej cwany. Pamiętacie "Ekspedycję", która niespecjalnie się u nas przyjęła? Obejrzałem i nie byłem zachwycony właśnie ze względu na to, że tworzyły się grupy, grupki i eliminowane były osoby, które w grupkach nie są.... W "Agencie" tego nie było, a przynajmniej nie było to pokazywane. Teraz jest i jako żywo przypomina mi "Ekspedycję". Niestety, nie jest to element przyciągający do programu....
4) A w finale będzie... Tamara - to moja teoria. Skoro na swoim blogu Tamara szczegółowo relacjonuje wydarzenia z kolejnych odcinków Agenta-gwiazdy, jasne jest, że dojdzie daleko. Sądzę, że nawet do finału. Gdyby miała odpaść po trzech czy pięciu odcinkach, co nie nastąpiło, w ogóle nie zaczynałaby o programie wpisów, co najwyżej dałaby jakiś jeden lub dwa ogólnikowe....
*     *     *
Wiem, że wiele osób tu zaglądających śledzi regularnie "Agenta-gwiazdy". Jeśli ktoś chciałby pisać dłuższe komentarze (które będą publikowane jako posty) na bloga odnośnie każdego odcinka, proszę o info. Mile widziany komentarz o ostatnich trzech odcinkach.
*     *     *
Odnośnie głosowania na najlepsze momenty pierwszej edycji - wyniki opublikuję w pięciu częściach. Pierwsza niemal na pewno jutro. Zagłosowało w sumie razem ze mną chyba 11 osób. Mimo opublikowania odpowiedzi wciąż - jeśli ktoś będzie chciał - będzie można udzielić odpowiedzi na pytania, których podsumowanie nie zostało jeszcze opublikowane. Dziękuję wszystkim, którzy postanowili zabawić się w wybór najlepszych momentów pierwszej edycji.
*     *     *
Wciąż pojawiają się pytania odnośnie "wywiadu z Mirkiem". Niestety wciąż nic nowego nie mogę napisać, bo... nic nie wiem. To znaczy Mirek mimo informacji-deklaracji przesłanej przed niespełna miesiącem nie przesłał odpowiedzi, nie przesłał też informacji, kiedy mogę spodziewać się tychże. Nie napisał też, że wycofuje się z udzielania odpowiedzi, dlatego też mam nadzieję, że prześle je wcześniej czy później.

11 komentarzy:

  1. Możesz zamieszczać komentarze tej osoby, której opublikowałeś tez jako post komentarz pierwszego odcinka. Widziałem, że pisał komentarz na fp agenta po każdym odcinku i moim zdaniem były to celne komentarze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę bez zgody autora. A ten poprzedni raz był za jego zgodą

      Usuń
    2. no to pytoj, panie Agent, ukrywający przed nami 3 seozn :D

      Usuń
  2. W ostatnim odcinku w ogóle nie padły żadne podejrzenia, nie wiadomo kto kogo typuje. Tak jakby gra polegała tylko na wyeliminowaniu konkurentów. Nie dziwię się, że niektóre osoby oglądające program po raz pierwszy nie rozumieją na czym on polega. Nie wiadomo też na jakiej zasadzie odbywa się podział na grupy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Załączę tutaj fragment mojej wypowiedzi z innego forum :)

    Format jest nieźle zrealizowany, chociaż zapewne jest to kopia 1:1 z Holenderskiej wersji. Niestety ja zaliczam się do fanów "pierwszego" Agenta (nawet teraz sobie przypominam II edycję) więc mogę porównywać.
    Przede wszystkim w pierwszych edycjach nie było tych wszystkich sojuszy itd. Tutaj widać zbytnie na tym skupienie. Sojusz cenniejszy niż złoto, informacja jest walutą itd. W pierwszych edycjach nie było żadnych sojuszy (nawet jeśli były to nieeksponowane) a uczestnicy zarówno w zadaniach jak i na teście radzili sobie całkowicie sami i nikt nie biadolił, że w tym programie informacja jest walutą i że nie da się go wygrać bez sojuszy.
    To pierwsza rzecz która razi. Druga to wszechobecne setki. Wygląda to trochę tak, jakby nie mieli czym zapełnić programu, więc wycinają najlepsze wypowiedzi i już połowa czasu zajęta. Trzecia rzecz to Gwiazdy a właściwie "gwiazdy" bo z uczestników tylko Tomek, Antek i Hubert pasują mi do tego formatu. Reszta wygląda jak "z łapanki" pt. "bierzemy kogo popadnie". Zastanawia mnie czy uczestnicy mają w kontraktach też wynagrodzenie za odcinek, bo wątpię czy wszyscy zgodzili by się tylko na wynagrodzenie dla jednej osoby czyli zwycięzcy. Z drugiej strony dla tych wszystkich "gwiazdek" blogerek itp program jest świetną okazją do wypromowania siebie (patrz: Tamara, Kamila, Eva) no sorry, wcześniej o tych osobach nawet nie słyszałem. Szkoda że w programie nie mamy Michała Wiśniewskiego zamiast jego mdłej jak flaki i niewyraźnej niczym pismo lekarza żony. Na pewno sam Michał byłby dużo bardziej wyrazistą osobą i mógłby przyciągnąć trochę widzów, ale być może po prostu względy zdrowotne nie pozwoliły mu na udział w programie.
    Nie podejmuje się oceny kto jest Agentem, bo tak jak już ktoś pisał - podejrzewałem już wszystkich. Mimo to aktualne najbardziej pasują mi Tomek i Monika, zobaczymy czy te typy okażą się trafne. Łatwiej będzie chyba typować zwycięzce programu i tutaj w mojej ocenie największe szanse mają: Antek, Hubert i Tamara.

    Chciałbym żeby TVN zrobił drugą edycję, bo powinno być już im łatwiej gdy się oswoili z formatem. Niech tylko będą uczestnicy "zwykli ludzie" bądź jeśli gwiazdy to lepsze. Z drugiej strony wszystkie "celebryckie" programy cierpią teraz na przypadłość braku prawdziwych gwiazd, jednak po Agencie spodziewałem się w tym względzie nieco więcej. Jednak mimo tego że jestem ze "starej" generacji to program nieźle mi się ogląda i sporą frajdę sprawia typowanie agenta, pomimo że trochę za bardzo mieszają. Chociaż... o to przecież w tej zabawie chodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Trzecia rzecz to Gwiazdy a właściwie "gwiazdy" bo z uczestników tylko Tomek, Antek i Hubert pasują mi do tego formatu. Reszta wygląda jak "z łapanki" pt. "bierzemy kogo popadnie"." No właśnie, też odniosłam takie wrażenie Edycja powinna się nazywać "Agent - Celebryci".

      "w mojej ocenie największe szanse mają: Antek, Hubert i Tamara." Wytypowana finałowa trójka :D

      Uważam, że Agentem jest Tamara.

      Usuń
  4. Mi się nie podoba to, że zamiast skupić się na zadaniu, to robią z tego talk show. No ludzie złoci! Skończą zadanie, to niech się wypowiadają, bo teraz zadanie jest jakby dodatkiem. Ostatni odcinek szczególnie mnie zirytował, jak robili zadanie z porwaniem. Zero emocji! Komentarze, komentarze, jadą sobie autem i nagle bach!, znaleźli ich. Oglądałem edycję holenderską z celebrytami, zadań ekstremalnych prawie brak, ale emocje brały górę przy każdym odcinku. Mieli świetny montaż, świetnie dobraną muzykę, komentarze też były, ale dużo mniej. Ichniejszych celebrytów nie znałem, więc dla mnie to byli no-name'y, czyli jakby zwykli ludzie z PL edycji 1-3. Jeśli będą robić kolejną edycję, to mam nadzieję, że się poprawią, inaczej niech sobie darują.

    OdpowiedzUsuń
  5. Z Jokerami jest tak, że jeden joker anuluje jedną złą odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
  6. Godzina 23:21, a pierwszego zestawienia głosowania brak... :-(

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem w trakcie oglądania Agent Gwiazdy. Reżyserka "pełną gębą". A ten tekst że uczestnicy z przejęcie zapomnieli o kolacji...dziwne że akurat wtedy, gdy następnego dnia mają misję survivalową. To jest po prostu śmieszne i żałosne. A jeśli chodzi o pierwsze zadanie to próba zrobienia widza kolokwialnie mówiąc "w bambuko". Opowieści o sojuszach już są nudne. Zadanie w 1 edycji, by nie przeszło ponieważ tam nie było reżyserki, kombinacji, sojuszy, fałszu, nieprawdziwości. TVN wyrzucił kasę w błoto... o wiele więcej zyskałby gdyby byli tam zwykli ludzie ( o ile tam też nie byłoby reżyserki).

    OdpowiedzUsuń

Komentarz pojawi się na stronie po zatwierdzeniu przez moderatora