środa, 27 kwietnia 2016

Najlepsze momenty pierwszej edycji Agenta - część 3

Nadszedł czas na zaprezentowanie trzeciej części podsumowania. Części, w której... nie ma zwycięzcy. Prezentuję najzabawniejsze momenty, który utkwiły nam w pamięci z pierwszej edycji "Agenta", a na koniec kilka zdań, co wynika z głosowania.
Moment nr 1 
Śpiewana przez Małgosię piosenka "Szła dzieweczka" podczas skoku na bungee. Ten moment wskazał KarloB1990. W związku z tym, iż ilustracja do tego momentu pojawiła się już we wcześniejszym podsumowaniu, wyjątkowo ten jeden moment nie został przeze mnie zilustrowany. Zdarzenie miało miejsce w drugim odcinku.

Moment nr 2 
Całokształt - występ Jerzego w "Agencie". Helena wskazała, że dla niej zabawny był sposób wypowiadania się finalisty "Agenta", a także niektóre jego zachowania.

Moment nr 3
Rozbicie prawdziwego Rolexa przez Małgosię i Agnieszkę - właśnie tę scenę wskazała Aga. Miała ona miejsce w trzecim odcinku.

Moment nr 4
Romuald podczas skoku na bungee. Ten moment wskazał Kamil Lipiński. Przypomnę, że wówczas Romek oprócz tego, że wydawał wrzaski (jęki), krzyczał też m.in. "Bomba, dzieci, bomba!", "Chcę być ptakiem". Zdarzenie miało miejsce w drugim odcinku.

Moment nr 5
Tu zacytuję pełną wypowiedź uczestniczki głosowania - magdy294: "Skok Jerzego na bungee – zawsze mnie śmieszy rozmowa Jerzego z facetem przypinającym linę, gdy jeden i drugi mówi o czym innym. Poza tym żarliwe wypieranie się bycia Agentem (jakby to była jakaś zbrodnia). Zabawne są też słowa któregoś z uczestników „tego najcięższego daliśmy na początek” i „żyje!!” już po skoku". Zdarzenie miało miejsce w drugim odcinku

Moment nr 6
I znów oddaję głos głosującemu, którym jest Damian Sokołowski: "Według mnie najzabawniejszym momentem była scena w której Iza i Jerzy podczas wykonywania zadania w limuzynie znajdują prezerwatywę.". Sytuacja miała miejsce w odcinku siódmym.

Moment nr 7
Tym razem głos zabiera Julia, która wybrała taki oto moment: "Po Grze w kości z ósmego odcinka, gdy Jerzy próbował przekonać Agnieszkę do ogolenia głowy. „Ładna kobieta, nawet bez włosów, będzie nadal ładna”, „Ale wyglądałabyś przede wszystkim oryginalnie”, „Nienormalne, ale spotykane (kobieta goląca głowę)”, a na pytanie Agnieszki: „Porównujesz mnie z gwiazdą?”, odpowiedź: „No wiesz co? Dla nas jesteś gwiazdą przecież, Miss programu.".

Moment nr 8
Moment, w którym Małgosia strzeliła focha przed jednym z zadań mówiąc "A ja nie chcę zostać, ja chcę iść!" - wskazał Rafał. Miało to miejsce w trzecim odcinku

Moment nr 9
Oddaję głos uczestniczce, którą jest Joanna: "Gdy Danuta i Iza dopasowywały cechy do poszczególnych uczestników i zatrzymały się na wadzie Kuby, Danuta powiedziała: „Że on taki (…) dla idei, jak się nazywa to słowo, takie? Że on jeszcze wierzy w miłość, czyste uczucia…”, a Iza na to: „To jest naiwny po prostu”. Zważając na to, iż Kuba jest w dalszym ciągu w związku ze swoją dziewczyną sprzed piętnastu lat, obecnie żoną, to stwierdzam, że to nie Kuba był naiwny, tylko Danuta i Iza sceptyczne. Scena pojawiła się w odcinku czwartym.

Moment nr 10
Tym razem głos ma Justyna: "Najzabawniejszy to kiedy grupa miała za zadanie odnaleźć Remka na placu patrząc z wieży. Popatrzyli na siebie i uzgodnili, że nie chcą zarobić na tym zadaniu tylko dać Remkowi zielone piórko. Kuba powiedział swój typ opisując wybrane dziecko tak, żeby wiadomo było, że to nie Remek.". Zdarzenie miało miejsce w ósmym odcinku.

Moment nr 11
A oto, jaki moment za najzabawniejszy uznała Dorota: "Chwalenie się przez uczestników swoimi „dokonaniami” po zadaniu z kostką do gry, m.in. ogolonymi nogami (Jurek), chwilę później „wejście” Kuby z włosami przemalowanymi na blond". Sytuacja miała miejsce w odcinku ósmym.

Moment nr 12
A na koniec prezentuję moment, który mnie najmocniej rozbawił, gdy oglądałem po latach pierwszą edycję i który od tamtego momentu jest w moim rankingu najzabawniejszych na pierwszym miejscu. A mianowicie jest to skok Izy na bungee i słynny jej tekst, po którym śmiałem się przed komputerem dobrych kilkadziesiąt sekund. A tekst brzmiał: "K..a mać, babcia na bungee"... Nie tylko sam tekst mnie rozwalił, doszedł jeszcze do tego sposób jego wypowiedzenia, co złożyło się w jedną zabawną całość. Scena miała miejsce w drugim odcinku.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------.
Jako jedyna najzabawniejszego momentu nie wskazała osoba oddająca głos anonimowo
*     *     *
Co wynika z powyższego głosowania? Ano to, że choć nie wskazaliśmy jednego zabawnego momentu, bez problemu można dzięki tej liście wskazać, że dużo zabawnych momentów kojarzy nam się z zadaniem z drugiego odcinka, a więc skokiem na bungee. Słowa Romka, Izy, Małgosi czy Jerzego wielu z nas utkwiły w pamięci. Zabawne momenty towarzyszyły też zadaniu "Gra w kości" - dwa głosy były związane właśnie z tym zadaniem.
Inny wniosek - najwięcej głosów na najzabawniejszy moment wiąże się z osobą Jerzego, który bezpośrednio lub pośrednio pojawia się aż pięciokrotnie na listach. Więcej niż dwa razy pojawia się też Małgosia i Iza. Oczywiście należy pamiętać, że w wielu typach pojawia się wspomnienie związane z kilkoma osobami.
 Ciąg dalszy nastąpi...

3 komentarze:

Komentarz pojawi się na stronie po zatwierdzeniu przez moderatora