wtorek, 15 kwietnia 2025

Przewodniki po Bali

Dziś zapraszam do przypomnienia sobie jednego z zadań, które pojawiły się w edycjach gwiazdorskich. Wyzwanie, które dziś opisuję, gościło w trzecim sezonie, a uczestnicy mierzyli się z nim w piątym odcinku. 

Zadanie odbywało się wieczorową porą. Do siedzących, relaksujących się uczestników programu podeszła Kinga, która poprosiła, aby ktoś z nią poszedł w nieznane (na ochotnika). Zgłosił się Michał. Prowadząca poinformowała pozostałych, że dalszą kolejność muszą ustalić między sobą, bowiem będą pojedynczo zabierani i zawożeni w miejsce znajdujące się ok. 30 metrów od cmentarza, gdzie będą musieli spędzić 20 minut.

Michał jako pierwszy znalazł się na miejscu. Na stole znajdowało się mnóstwo różnych książek czy przewodników dotyczących Bali (były też ulotki). Dalsza kolejność przewożenia wyglądała następująco: Ilona, potem Julia, Karolina, Maja, Ania, Rysiek, Tomek, Beniamin, Piotr.

Wspomniane przewodniki przeglądali wszyscy, Piotr postanowił nawet kilka zabrać ze sobą. Z kolei Michał znalazł fragment układanki. Rano wszyscy spotkali się z Kingą przy okrągłym stole. Prowadząca wyjaśniła, że nocna eskapada była po to, by teraz uczestnicy mogli odpowiedzieć na pytania. Jak się później okazało - na każde z nich odpowiedzi można było znaleźć w leżących nocą na stole pozycjach książkowych, część dotyczyła także wydarzeń, które spotkały ich podczas dotychczasowego pobytu na Bali.

Pytanie dla Michała brzmiało: babi guling to ofiara złożona z pieczonej kaczki, storczyków czy pieczonej świni. Ostatnia odpowiedź była prawidłowa i Michał nie pomylił się - na konto grupy trafiło 500 zł, bo tyle warta była każda prawidłowa odpowiedź.

Ilona: Na czym polega balijski rytuał wchodzenia w dorosłość (na spiłowaniu zębów, na tatuowaniu balijskich symboli na plecach, na goleniu głowy). Ilona wskazała odpowiedź trzecią, prawidłowa była pierwsza.

Julia: Ile było rzeczy do zrobienia na Bali według jednej z ulotek (1100, 101, 10) - środkowa odpowiedź była prawidłowa, ale Julka wskazała najwyższą liczbę.

Karolina: Jak nazywa się taniec balijski, w którym mężczyźni dźgają się nożami? (legong dance, garuda dance, barong dance). Uczestniczka wybrała pierwszą odpowiedź, poprawna była ostatnia.

Maja: Na jaki kolor są pomalowani ludzie na zdjęciu w albumie o rytuałach Bali na stronie 108? (żółty, biały, niebieski). Znów nieprawidłowa odpowiedź - uczestniczka strzeliła, że był to kolor biały, poprawna odpowiedź to niebieski.

Ania: Zdjęcia jakiego egzotycznego owocu są w albumie Bali na stronie 42? (dragon fruit, rambutan, durian). Uczestniczka wybrała pierwszą odpowiedź, prawidłową była druga.

Rysiek: Przedmiot użytku codziennego, który można zauważyć w każdej świątyni oraz podczas lokalnych ceremonii. Co to za przedmiot? (miotła, parasol, nożyce). Chodziło o parasol, ale Rysiek wybrał miotłę.

Tomek: Jakie kwiaty ozdabiają nakrycie głowy balijskiej tancerki? (storczyki, jaśmin, frangipani). Wskazana została odpowiedź B, prawidłowa była ostatnia.

Beniamin: Jaki wzór na sarongu mają mężczyźni na okładce albumu o rytuałach Bali? (biało-czerwone pasy, biało-czarna krata, motyw roślinny). Uczestnik prawidłowo wskazał drugą odpowiedź i zarobił 500 zł.

Piotr: W jakiej części wyspy leży miasteczko Sanur? (północ, południowy-zachód, południowy-wschód). Piotr udzielił czwartej odpowiedzi: południe... Po czym zdecydował się na odpowiedź środkową, prawidłowa była jednak ostatnia.

Łącznie grupa mogła zarobić 5 tysięcy, gdyby wszyscy odpowiedzieli poprawnie. Udało się zgarnąć jedynie tysiąc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz pojawi się na stronie po zatwierdzeniu przez moderatora