* * *
Które z zadań sprawiło ci najwięcej trudności?
Najwięcej trudności i przykrości zarazem sprawiło mi porwanie. Mało brakowało, aby przeze mnie grupa nie wykonała zadania. Byli na mnie wściekli. A ja chciałem udowodnić całej grupie, że to nie ja jestem agentem. Chciałem im pomóc, ale to mnie jednak zgubiło.
Odpadłeś z gry jako drugi. Brakowało ci potem czegoś? Czułeś się rozżalony?
Najbardziej brakowało mi ludzi. Moim marzeniem był udział w tych najbardziej ekstremalnych zadaniach. Udało mi się przeżyć tamę i wodospad. Z zazdrością słuchałem, jak inni nurkowali i bawili się w paintball. Wcześnie odpadłem. Trudno, to tylko gra.
Czego się dowiedziałeś o sobie?
Przezwyciężyłem swój strach. Po to tam pojechałem. Mogę chyba powiedzieć, że jestem z siebie dumny. Doszło nawet do tego, że organizujemy sobie dzisiaj skoki spadochronowe.
To duży stres, czekać na losowanie piórka przy kolacji?
To dziwne uczucie. Widziałem ten stół w telewizji, a teraz miałem przy nim siedzieć, czekać na kopertę, na piórko... To naprawdę fantastyczne odczucie. Tego wieczora ostatni wyciągnąłem piórko. Miałem jednak przeczucie, bo przed kolacją pożegnałem się z kilkoma osobami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz pojawi się na stronie po zatwierdzeniu przez moderatora