sobota, 2 maja 2015

Spacer po belce

Zadanie, o którym dziś napiszę, pojawiło się w czwartej edycji australijskiej, w odcinku piątym. Oto szczegóły
Dwadzieścia metrów nad ziemią umocowana została belka o długości 10 metrów. Na jej końcu znajdowały się czerwone koperty (torebki?, portfele?), zaś na jej środku zielone. Prowadzący każdemu uczestnikowi po kolei zadawał pytanie (z czterema wariantami odpowiedzi). Jeśli uczestnik udzielił poprawnej odpowiedzi, miał za zadanie przynieść zielone "coś", jeśli zaś błędnej - czerwone. Każdy udany spacer, a więc dostarczenie owego "portfela" oznaczało wygraną 5 tysięcy dolarów australijskich. 
Pierwszy uczestnik nie potrafił odpowiedź na pytanie, kto zaprojektował biustonosz Madonny znany z jednej z tras koncertowych, nie dał rady również przejść wskazanej trasy po belce (nie utrzymał równowagi), nie zarobił więc pieniędzy.
Drugie pytanie - która ze znanych osobistości pracowała kiedyś jako kasjerka. Uczestniczka udzieliła błędnej odpowiedzi, znów więc czekał dłuższy spacer. Tym razem jednak udało się zdobyć 5 tysięcy. 
Trzecie pytanie - kto będzie gospodarzem zimowych IO w 2006 roku? Oczywiście uczestnik udzielił błędnej odpowiedzi i - co ciekawe - uznał, że nawet nie będzie próbował wchodzić na belkę.
Czwarte pytanie - który z wymienionych mostów jest najszerszy. Tradycyjnie uczestnik udzielił złej odpowiedzi, zdołał jednak zdobyć dla grupy 5 tysięcy.
Piąte pytanie - jaki dystans może przepłynąć słoń bez dotykania dna... Uczestniczka, jakżeby inaczej, udzieliła błędnej odpowiedzi. Jako druga w tym zadaniu zrezygnowała z wejścia na belkę.
Szóste pytanie - która budowla jest najwyższa? Tym razem, o dziwo, padła prawidłowa odpowiedź, a co ciekawe, udzielił jej agent, który także zarobił dla grupy pieniądze.
Ostatnie pytanie - który z wymienionych samochodów został uznany za najszybszy? Błędna odpowiedź nie przeszkodziła uczestnikowi zarobić kolejnych pięciu tysięcy.
Łącznie więc z 35 tysięcy możliwych do zdobycia grupa uzbierała 20 tysięcy. Ale okazało się, że wygrana wcale jeszcze nie jest taka pewna. Otóż prowadzący zaproponował każdemu, kto zarobił pieniądze, by swoje pięć tysięcy wymienił na zielone piórko. Żaden z uczestników ostatecznie jednak nie zdecydował się na taki krok.

3 komentarze:

  1. Jestem właśnie po dwóch pierwszych sezonach edycji Australijskiej. W obu przypadkach osoba, którą stawiałem na agenta, w samym finale przegrała :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobór pytań mnie rozbroił. Są na tyle ...urozmaicone, że pewnie trzeba było sporo szczęścia, żeby udzielić poprawnej odpowiedzi. Czy to zadanie pojawiło się jeszcze gdziekolwiek indziej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tych edycji, które oglądałem, nigdzie więcej się z nim nie zetknąłem, inaczej napisałbym o tym :)

      Usuń

Komentarz pojawi się na stronie po zatwierdzeniu przez moderatora