Nie żyje uczestnik "Agenta"

Wszystko zdarzyło się kilka miesięcy temu, dopiero kilka dni temu jednak otrzymałem wiadomość o tym, iż jeden z bohaterów starych edycji "Agenta" nie żyje. Dzielę się więc z wami tą smutną informacją.

Na początku lipca pojawiły się w internecie komunikaty o tym, iż zaginął Adam Kliszcz (wpis o jego uczestnictwie w programie opublikowałem pod koniec listopada tego roku), który 3 lipca wieczorem wyszedł z domu w Czaplinku i nie powrócił do miejsca zamieszkania. Tak wyglądał ów komunikat.

5 lipca w mediach lokalnych poinformowano o tragicznym finale poszukiwań mężczyzny. Z jeziora Drawsko wyłowiono jego ciało. Choć nie podano szczegółów, kim była ofiara, chodziło właśnie o zaginionego Adama. 

Radio Koszalin podało, że miał on 51 lat, choć tak właściwie był chyba jeszcze przed 51. urodzinami, na klepsydrze wpisano bowiem lat 50. Artykuł o tragicznym finale poszukiwań - kliknij tutaj.

Jedna ze znajomych Adama zamieściła też w mediach społecznościowych (17 lipca) wspomnienie o Adamie. Był to filmik z "Agenta", moment, w którym Adam leci na samolocie. Wpis opatrzyła komentarzem: "Nie patrz w dół, bracie, nie patrz w dół. Do zobaczenia".

Informacjami i linkami do poszczególnych artykułów i wpisów podzielił się Marek, za co składam podziękowania.