wtorek, 21 stycznia 2025

Wędrówka jednokierunkowa

Opisywane dziś zadanie pojawiło się w trzecim odcinku pierwszego sezonu "Agenta-Gwiazdy". Motywem przewodnim było to, co najczęściej spotykaliśmy w edycjach gwiazdorskich (pojawiało się też w starych edycjach), a więc odnalezienie lub dotarcie do części grupy. W tym konkretnym przypadku pojawiło się jednak utrudnienie.

Na początku należało wskazać osobę, która potrafi czytać mapę i ma dobry zmysł orientacji w terenie. Tą osobą miał być Antek, prowadząca stwierdziła jednak, że muszą być dwie takie osoby, dołączyła więc do niego Asia.

Pozostała dziesiątka podzieliła się na dwie pięcioosobowe grupy. Zadaniem każdej z nich było dotarcie do wskazanej wcześniej dwójki, przy czym wprowadzono jedno dość istotne ograniczenie. Jedna z grup (Dominika, Sylwia, Ewa, Hubert i Tomek) mogła skręcać tylko prawo, druga - jedynie w lewo. Do wygrania było 6 tysięcy złotych

Każda z grup musiała być uważna, po drodze pojawiali się bowiem "miejscowi", którzy byli ubrani w koszulki z logo agenta i mieli ze sobą koperty z pieniędzmi (w sumie tysiąc złotych). Więcej czasu poświęcano jednak na tropienie dżokerów, a Tomek zwinął z bramy wiszące klucze uznając, że nie wiszą sobie ot tak, przypadkowo i na pewno są ważne w grze (okazało się, że nie miały nic wspólnego z programem).

Grupy mogły kontaktować się z dwójką wcześniej oddelegowaną do wyznaczonego miejsca. Wskazówki przekazywała Asia (gdzie i kiedy skręcić). Grupa skręcająca w lewo jako pierwsza dotarła na miejsce. Do właściwego budynku dotarła też druga grupa, ale... nie mogła wejść do środka - mogła bowiem skręcać tylko w prawo, a uczestnicy na miejsce doszli w taki sposób, że aby skręcić w drzwi, musieliby udać się w lewo.

Po odpowiedniej korekcie także i druga grupa, niemal w ostatniej chwili, dotarła na właściwie miejsce, udało się więc zarobić pieniądze. A dżokery zgarnęli Michał (trzy) i Tamara (jeden).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz pojawi się na stronie po zatwierdzeniu przez moderatora