Uczestnicy mogli wskazywać, kto według nich w danym momencie jest łaskotany. Prawidłowe wskazanie - ów uczestnik odpadał z gry. Niestety - za to wyzwanie grupa nie mogła nic zarobić, za to osoby (dwie), które "wygrają" konkurencję, mogły liczyć na immunitety.
Minusem całej zabawy było chyba to, że nie było limitu błędów - to znaczy można było bezkarnie się mylić, a przynajmniej nie poinformowano nas o tym, ile pomyłek można było zrobić. Od stołu odchodzili najpierw Andrzej i Mariola (zauważył Damian), a potem Damian i Wiktor (ruch Michała). Kolejną trójkę wyeliminowała Viola (Kasia, Rafał i Maria). W grze pozostali Angelika, Viola i Michał. I to ten ostatni dostrzegł, że najmłodsza uczestniczka jest właśnie łaskotana. Immunitety trafiły do Michała i Violi.
Radość ze zdobycia immunitetów szybko została zmącona, o czym napiszę niebawem...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz pojawi się na stronie po zatwierdzeniu przez moderatora