Przedostatnim miasteczkiem, które zostało odwiedzone przez uczestników drugiej edycji "Agenta" było to o nazwie Almodovar del Rio. To właśnie tam trójka finalistów mierzyła się z ostatnim zadaniem podczas wyjazdu do Hiszpanii - Ślepy, głuchy, niemy". Z poprzedniego miasta naszych bohaterów czekała więc dość długa droga.
W pierwszy dzień wiosny czas na kolejny agentowy wpis. Dziś wracam do przedstawiania uczestników starych edycji "Agenta". Tym razem co nieco o Romanie Maciejaku, który odpadł z programu tuż przed finałem sezonu kręconego w Hiszpanii.
Dziś krótki opis zadania, które pojawiło się w Australii, a które przypomina wyzwanie znane nam z drugiej edycji. Chodzi o "Dźwig portowy", który pojawił się w trzecim odcinku. W zagranicznej wersji także skakano do wody, ale... z helikoptera.
Coraz mniej zadań z pierwszej edycji pozostało do opisania. Dziś lista ta jeszcze bardziej się uszczupli. Na tapetę postanowiłem bowiem wziąć wyzwanie, któremu sprostać musiał Remek. Działo się to w ósmym odcinku.
