wtorek, 14 listopada 2023

Małgorzata Borowska - uczestniczka pierwszej edycji

Najcichsza, najspokojniejsza uczestniczka "Agenta", która chyba nie do końca dobrze czuła się w programie. Oto Małgosia, jedna z bohaterek pierwszej edycji reality show, która została przedstawiona jako bezrobotna ze Śremu, mająca 34 lata.
Z uczestniczką, która z programu odpadła na koniec szóstego odcinka, mam podwójne skojarzenie - po pierwsze: była jednym z częstszych typów na agenta. Po drugie - co najmniej dwa razy była stawiana "poza grupą" (m.in. nie uczestniczyła w zadaniu "Labirynt"), być może ze względu na fakt, iż podejrzewano ją o to, że pełni tytułową rolę. Trudno jednak dziwić się podejrzeniom - zresztą spójrzcie na opis zadań z jej udziałem, by przekonać się, czemu takowe się pojawiały.
A oto wszystkie zadania, w których uczestniczyła Małgosia:
  • Bieg na orientację. Była w grupie z Romkiem i Danutą, a więc trójce, która najpóźniej dotarła do umówionego miejsca (Belleville).
  • Golf. Jako trzecia odpowiadała na pytanie. Kategoria "sztuka", wartość: dwa punkty. Była jedną z dwóch osób, które nie udzieliły poprawnej odpowiedzi.
  • Skok na bungee. Została pokazana jako ósma skacząca. W trakcie swojej próby podśpiewywała piosenkę "Szła dzieweczka".
  • Antykwariat. Znalazła się w grupie spostrzegawczych i przewidujących. To na nią padły podejrzenia, że zadania nie wykonano tak, jak należało - jako jedyna znała francuski, a wokół umieszczono różne "tabliczki" z napisami w tym języku, które sugerowały, iż na pytania należy odpowiadać źle.
  • Rolex. Wraz z Agnieszką rozbiły oryginalny zegarek, co spowodowało, że z konta grupy ubyło 12 tysięcy złotych.
  • Francuskie przysmaki. Wraz z Liwią przygotowywała potrawy i wyznaczała, kto jaką ma próbować. Zadanie nie zostało wykonane.
  • Test na orientację. Była w grupie z Liwią, Remkiem i Jurkiem, a więc tej, która szybciej wykonała swoją część zadania. Pieniądze zarobiono dzięki Remkowi.
  • Wady i zalety. Gdy uczestnicy sami decydowali, które cechy komu przypisać, błędnie wskazano zaletę Małgosi.
  • Zapałki. Podczas gdy Liwia i Remek próbowali ułożyć trójkąty, Gosia została oddelegowana do łapania talerzy. Szło jej... średnio.
  • Sztafeta. Zadaniem Małgosi było pobiec, ale... część drogi po prostu szła (mówiła potem, że szybciej chodzi, niż biega). Podała za to poprawny kod Kubie.

1 komentarz:

  1. Chyba moja ulubiona uczestniczka, bardzo oryginalna, tajemnicza osoba.

    OdpowiedzUsuń

Komentarz pojawi się na stronie po zatwierdzeniu przez moderatora