Oglądaliście kiedykolwiek "Agenta" na tyle uważnie, by zauważyć ewidentne pomyłki w realizacji lub montażu? Zapewne przynajmniej niektórzy z was takowe dostrzegli. Ja - przyznam otwarcie - na ewentualne błędy uwagi nie zwracałem.
O zauważonej nieścisłości, a wręcz błędzie w odcinkach pierwszej edycji "Agenta", poinformował niedawno Artur. Zastanawiam się, czy przypadkiem już kiedyś z kimś o nim nie rozmawiałem... Pamięć ludzka bywa jednak zawodna, a ja nie przypominam sobie takiej sytuacji, przechodzę więc do opisu:
Odcinek 2: Zadanie, w którym uczestnicy skakali z mostu (bungee). W pokazanych w telewizji obrazach mogliśmy zaobserwować określoną kolejność - zaczynał Jerzy, potem była Agnieszka, Danka, Liwia, Iza, Remek, Romek, Małgosia, Izolda, a kończyli zadanie Kuba i Piotr.
Odcinek 6: Jedno z pytań w zadaniu "Dobra pamięć" brzmiało: Kto skakał na bungee po Izoldzie i w jakiej kolejności? Jako poprawną odpowiedź pokazano nam następującą kolejność: "Małgosia, Kuba, Piotr". Tak samo powiedział Marcin po tym, jak swojej odpowiedzi udzieliła Iza.
Widzimy więc, że mamy "sprzeczne zeznania". Sprawa uległa już przedawnieniu, więc trudno będzie ze stuprocentową pewnością ustalić, która jest prawdziwa. Według mnie możliwe są dwie wersje:
1) Mniej prawdopodobna - osoba przygotowująca pytania pomyliła się w "zapisach".
2) Według mnie bardzo prawdopodobna - pomyłka w montażu. Czyli przygotowujący odcinek odwrotnie "wkleili" skoki Małgosi i Izoldy (jako ósma powinna być pokazana Izolda, jako dziewiąta Małgosia).
Na czym opieram swoje przypuszczenia? Trzy przesłanki:
1) Podczas skoku Izoldy (a raczej przygotowywania się do niego) z tyłu przez moment widoczna jest Małgosia. Małgosię widzimy też w tle już po skoku Izoldy, gdy Piotr ściska Izę...
2) Dosłownie 2-3 sekundy przed momentem, gdy Izolda skacze z barierki, widzimy w tle nadchodzącego Remka - co może sugerować, iż skaczący jako szósty uczestnik pierwszej edycji programu dopiero w tym momencie zdążył powrócić na most po swoim skoku, a co za tym idzie - nie zdążył tego zrobić jeszcze Romek, ani tym bardziej nie zdążyłaby ponownie na moście znaleźć się Małgosia, gdyby skakała tuż przed Izoldą.
3) Po ostatnim skoku w wykonaniu Piotra widzimy dwie sceny - jedna, w której obecni na moście cieszą się z wygranej i druga - gdy Piotr ściska m.in. Izoldę i Małgosię (w pobliżu jeszcze Romek). Ta druga scena ma miejsce na dole, pod mostem, co oznacza, że cała widoczna trójka (Izolda, Romek, Małgosia) po swoim skoku aż do końca zadania na most nie wróciła.
Oczywiście istnieje możliwość, że sceny z udziałem Izoldy zostały poszatkowane i wzięte z różnych momentów zadania, wydaje mi się jednak, że ta, w której Piotr ściska Izę dzieje się właśnie po skoku Izoldy, a skoro widać na obrazie Małgosię....
A może ktoś ma jeszcze jakiś inny pomysł lub spotkał się z artykułem lub materiałem filmowym wyjaśniającym tę pomyłkę? Albo też dostrzegł inne błędy?
Raczej bym stawiał że inaczej było w rzeczywistości z tą kolejnością, niż zostało to wyemitowane. Bo pamiętam że taka sytuacja była w sezonie 3, w odcinku 9, przy skokach ze spadochronami. Widzimy Gośkę skaczącą jako trzecią, a potem wyczytałem w necie na jakiejś stronie (nie pamiętam nazwy) opowiadającej o Agencie i kulisach, że tak naprawdę skakała jako pierwsza.
OdpowiedzUsuńMożliwe, ale zmiany były (jeśli były) niewielkie. Ostatnia czwórka to Izolda, Małgosia, Kuba, Piotr (czego dowiadujemy się z odcinka szóstego). Pierwszy na pewno skakał Jurek, a druga Agnieszka (tak też przecież ustalili przed skokami).
UsuńObstawiam też, że Remek i Romek zostali pokazani w dobrej kolejności (Remek wrócił na most, Romek już nie).
A więc ewentualne "zmiany", poza opisaną w treści, mogły mieć miejsce pomiędzy Izą, Liwią i Danką
Remek na pewno skakał jako szósty a Romek jako siódmy bo tego samego dnia przy kolacji wyciągali piórka w tej samej kolejności. Nawet słychać w tle głos producentki,która mówi: "tak jak skakali" sugerując by zachować identyczną kolejność.
UsuńChodziło o to, by podtrzymać dramatyczny wątek Izoldy po reklamach. Gosia skakała po niej na 100%.
OdpowiedzUsuń