Typujemy Agenta - odcinek 2

Drugi odcinek przyniósł kilka zmian w typowaniach, bo... w niektórych przypadkach musiał. Poniżej wszystkie wasze typy i uzasadnienia.

Krys. Kłótnie chłopaków według mnie są powodem do ściągnięcia na siebie uwagi. Mimo to, są moimi głównymi podejrzanymi. Zaskoczył mnie Piotrek. Mam mu do zarzucenia zadanie z tym laserem, lecz w tym tygodniu zostanę przy moim typie z poprzedniego tygodnia, czyli Janek Kuroń. Mimo że nie dał mi zbytnio wystarczających dowodów na to, że jest agentem, mam do niego dwa zarzuty: jego ostrożność (na każdym kroku się pilnuje) oraz w zadaniu z kolejkami nie zapamiętał to co powiedział do niego Peja, a według mnie on powiedział wszystko zrozumiale

Adrian. Dalej typuję Karolinę. Wg mnie mało "aktywna" w całym programie. Ciągle jakby z boku. Wg mnie celowo próbowała coś podziałać, niby błądząc na skałach podczas wspinaczki. Więcej nie mogę nic o niej powiedzieć, bo jej najzwyczajniej w tym odcinku NIE BYŁO

Damian998. Podtrzymuję mój ostatni typ i stawiam na Tomka Ciachorowskiego. Myślę, że w dzisiejszym odcinku nie miał okazji niczego popsuć, bardziej stał wycofany z tyłu. Musiał wejść na wzgórze, żeby nie wzbudzić żadnych podejrzeń. Podczas testu był bardzo pewny siebie.

Iwka. Uff... ten odcinek dużo namieszał, jeśli chodzi o moje przemyślenia na temat tego, kto może być Agentem. Niezmiennie obstawiam Karolinę. Jeżeli chodzi o zadania, jakoś, jak to powiedziała Julka "została zablokowana", ale wydaje mi się że ona na razie mniej działa, a więcej się przygląda. Ja natomiast uważnie zaczynam się przyglądać Mai i Piotrowi

Jacob. Świeżo po odcinku chciałbym na wstępie dodać, iż odcinek był chaotyczny, a zarazem nudny, przez co obawiam się, że cały sezon taki będzie. Kompletnie nie rozumiałem zadań, ich tłumaczenie było aż nadto skomplikowane. Jedynie wyróżniłbym to ostatnie na bazarze, zresztą diabelski młyn również był ciekawy, ale tak jak wspomniałem wszystko dzieje się naprawdę bardzo szybko i byle jak. To tylko słowem wstępu, przechodząc do typowania ludzie w tej edycji są jak dla mnie bardzo nijacy. Sprawia mi to ogromną trudność w typowaniu, panuje ogromny nieład w tym wszystkim. W typie na agenta pozostaję przy Michale, który opóźniał zadanie z rowerami, aczkolwiek coraz bardziej interesuje mnie osoba Tomka i oglądając zwiastun kolejnego odcinka, być może postawię na niego.

Kim. Właściwie to ja nie wiem na podstawie czego mam po tym odcinku typować Agenta - Agent nie zrobił absolutnie nic, by przeszkodzić grupie... Jednak odcinek pokazał mi fakt, że Agentem na pewno nie jest typowany ostatnio przeze mnie Piotr, gdyż podczas szukania rzeczy na straganie znalazł kasę, a Agent by w życiu tego nie zrobił. Zmieniam swój typ i na Agenta obstawiam Michała, który w pierwszym zadaniu się nie wykazał, bo grupa mogła go osaczyć, że jedziemy wolno i kropka, w drugim nie miał za bardzo jak - zaś w trzecim nie musiał robić za wiele, bo i tak cała reszta grupy zawaliła zadanie

Taternik. Czyżby Agentem był Benjamin? Ponoć z instagramu usunął zdjęcia ukazujące jego pasję do gór... A ma lęk ponoć wysokości.. Skąd my to znamy? Znowu?? Skąd tym ludziom nagle takie fobie przychodzą? Mam nadzieję, że tym razem nie. Benamin, jeśli jest agentem, to bardzo to widać i w jego zachowaniu oraz w montażu. Dlatego uważam, i mam nadzieję, że agentem jest ktoś inny, ktoś po kim na razie nie widać za bardzo psucia zadań. Dalej obstawiam Michała. Okazji znów za wiele nie miał, ale gdzie się popsuło, tam był.

Chucky. Pozostaję przy swoim typie z poprzedniego epizodu, czyli przy Ilonie Ostrowskiej. W tym odcinku co prawda nie wykazała zbytniej aktywności, ale wydaje mi się, że na tym etapie agent działa w minimalnym stopniu, chcąc rozpoznać grupę oraz sympatie i antypatie w niej. Sztywno stara się trzymać Julki, z którą dzieli pokój, jakby nie chciała żeby ktoś inny miał dostęp do niej. Sama Julia okazuje się być sprytnym graczem, ale zaczynam się zastanawiać, czy właśnie dlatego ona nie jest agentem - młoda, uznawana za naiwną i mało rozgarniętą osobę, spowalniała grupę w zadaniu rowerowym, na diabelskim młynie co prawda zarobiła pieniądze, ale zmyliła Anię i Karolinę oraz w zadaniu z latarkami nie próbowała uspokoić sporu Benjamina i Piotra, wskazała światło najbardziej na prawo i zgarnęła 4 jokery! Przyjrzę się jej bliżej, ale póki co zostaję przy wycofanej Ilonie.

Michał. W tym tygodniu stawiam na Jaśka Kuronia. Jasiek po raz kolejny był w grupie która zawaliła zadanie, razem z Tomkiem Ciachorowskim. Wcześniej nie dotarli na czas szukając swoich lokalizacji. Ich cechy według kryteriów zadania nie zgodziły się, kiedy siedzieli w wagoniku na karuzeli w wesołym miasteczku. Jasiek w pierwszym zadaniu był wśród rowerzystów, wydaje mi się, że w tej właśnie grupie był Agent. Droga dla rowerzystów nie była zbyt długa, tylko 3 km, a Kuroń wyglądał na padniętego podczas jazdy. Do grona moich podejrzeń zaliczam jeszcze: Anię Lucińską i Karolinę.

Agata i Paweł. Naszym typem kolejny raz jest Karolina Ferenstein-Kraśko. W poprzednim odcinku zgłaszała lęk wysokości, a w tym nie miała w ogóle z tym problemu kiedy zgłaszała się do wspinaczki. Beniamin właśnie z powodu lęku wysokości nie zdecydował się na wspinaczkę, więc zadziwiające, że Karolina się zdecydowała. W drugim zadaniu jako agent nie miała za bardzo szansy czegoś popsuć bo została tak poinstruowana przez Julię, że za bardzo by było podejrzane jakby zaczęła coś mieszać. W trzecim zadaniu trudno ocenić jest czy próbowała działać jako agent, gdyż zadanie zostało pokazane w bardzo okrojony sposób.

Luise. Po drugim odcinku Agent gwiazdy pozostaję przy swoim typie i wciąż uważam, że Agentem jest Ilona. W pierwszym zadaniu chciała namieszać mówiąc, że to proste zadanie i by po prostu szybko dojechać - a jak wiadomo wtedy nie zarobili by pieniędzy. W zadaniu drugim nie miała za bardzo okazji by się wykazać, gdyż cały czas siedziała w wagoniku. W trzecim zadaniu jej grupa jaka jedyna pokazała cyfrę 8, co mogła uczynić specjalnie tak, aby się wykazać, wiedząc, że reszta grup i tak nie wykona zadania.

Meluzyna. W tym odcinku zdecydowanie bardziej podobały mi się zadania, zwłaszcza zadanie w wesołym miasteczku, natomiast wstęp ze zbliżeniami na twarz to jakieś nieporozumienie. Po tym odcinku w dalszym ciągu stawiam na Ryśka. W pierwszym zadaniu nie zachowywał się wprost destrukcyjnie, wydaje mi się, że chciał po prostu namieszać, wprowadzić trochę nerwowej atmosfery. Zdaje mi się, że w zadaniu z latarkami podchodził podobnie, nie starał się. W zadaniu w wesołym miasteczku rozpoczął zadanie złą decyzją, która zadecydowała mam wrażenie na dalszych losach zadania, które nie zostało wykonane w całości. Będę przyglądać się także Mai Włoszczowskiej i Michałowi Mikołajczakowi. Strasznie irytują mnie Ilona Ostrowska i Piotr Świerczewski. I nie wiem czy faktycznie jest bucem, gra buca czy jest agentem.

Joasia16. Odcinek spod znaku – Benianim jest agentem albo…lepiej nie będę kończyć tego zdania. Za jego agenturą najbardziej przemawiała jego podejrzanie szybka jazda rowerem. Jakby cwaniakował – gdyby spowalniał, to oczywisty sposób. Tyle, że to było zadanie z odwróconą logiką, czego żaden cwaniak by nie przewidział… Zastanowiła mnie również Maja, ucząca resztę jak zmieniać biegi. Albo za bardzo się wczuła w bycie liderką, albo celowo traciła czas. I czy ten pomysł, żeby wszyscy jechali razem nie był jej? Mimo tych wątpliwości zostanę jeszcze przy typowaniu Karoliny – przedziwną, zapewne dłuższą trasą się wspinała, a zadaniu z latarnikami piernik wie, czy czegoś też nie namieszała – w końcu zadanie się nie powiodło

Regina. Utrzymuję mój typ z poprzedniego odcinka, że Beniamin jest agentem. Podczas jazdy rowerem odłączył się od grupy, chciał dotrzeć do celu jak najszybciej, a tylko agent mógł wiedzieć, że im lepiej pójdzie rowerzystom, tym mniej pieniędzy zostanie zarobione. Ale mętny sposób, w jaki tłumaczył Mai, dlaczego im się „urwał” oraz - moim zdaniem - zupełnie niepoważne działanie na nerwy Piotrowi sprawiają, iż myślę, że Beniamin to zawodnik niegrzeszący specjalną inteligencją i sprytem. Ale to nie przeszkadza w tym, że może być agentem. 

Stefanos. Po drugim odcinku, moim typem na Agenta jest Karolina Ferenstein Kraśko. Podobnie jak Ilona Ostrowska zdobywa ona zaufanie grupy, jednakże odnoszę wrażenie, że dużo mniej angażuje się w wykonywanie zadań. W pierwszym zadaniu, które wykonała, pomyliła trasę dając więcej czasu rowerzystom na dojechanie do mety. W drugim zadaniu wiedząc, że po wyborze Ryśka nie da się już zdobyć podwojenia puli, nie przeszkadzała za bardzo. Trzecie zadanie było bardzo pobieżnie pokazane, lecz myślę, że również przyczyniła się do jego niewykonania.

Zuzik. Po drugim odcinku nie zmieniam mojego typu na agenta i jest nim Tomek Ciachorowski. W pierwszym zadaniu nie miał okazji żeby się wykazać jako agent, ponieważ wchodził na skałki jako pierwszy, to mógł jedynie trochę opóźnić poczynania grupy. Jego działanie jako agenta w tym zadaniu mogło dotyczyć tego, że Peja zgłosił się na ochotnika, żeby pierwszym wejść na skałki czym chciał opóźnić działanie grupy. W drugim zadaniu z kolejką mógł zepsuć zadanie poprzez wsadzenie siebie do kolejki z taką osobą, aby uniemożliwiło to prawidłowe dopasowanie reszcie osób. W ostatnim zadaniu grupowym dnia tak naprawdę nie miał nic do zepsucia, ponieważ grupa zepsuła to zadanie koncertowo.

Sonny van den Werhoven. Jako Agenta po drugim odcinku typuję ponownie Piotra Świerczewskiego. W pierwszym zadaniu nie miał co popsuć, musiał się wspiąć. W drugiej konkurencji nie widziałem żeby został poproszony do tablicy, więc także jako Agent nie namieszał. W trzecim zadaniu za to uważam, iż jako Agent miał pole do popisu. Jak to ujął Beniamin "nie potrafił" dobrze uruchomić tego lasera, poza tym jako Agent po prostu nie powiedział reszcie, że widzi jakieś znaki nadawane przez poszczególne grupy. Na straganie Piotr najdłużej szukał fantów, jako Agent mógł sobie na to pozwolić, jego czas nie gonił. Piotr znalazł immunitet, nie wykorzystał go, nie musiał, przecież z programu nie odpadnie. Możliwe, że immunitet posłuży mu do odwrócenia od siebie uwagi w dalszej części programu. Tak na marginesie dodam, że program jeżeli chodzi o uczestników powinien wrócić do swojej pierwotnej formuły z lat 2000-2002. Byłoby na pewno ciekawiej

Krystian J. Po drugim odcinku miałem dylemat czy agentem jest Maja Włoszczowska i jej rekord kolarski 3 km w godzinę czy Piotr Świerczewski. Stawiam tym razem na Piotra, gdyż w zadaniu trzecim ze zdobyciem kodu do sejfu sabotował zadanie - mianowicie kciukiem zasłaniał wiązkę lasera.

Al Ganonim. Mój typ z pierwszego odcinka, czyli Anna Skura, dobrze dobrała parę do Mai Włoszczowskiej, bo Tomasz wyglądał na najbardziej sprawnego z grupy. Michał wygląda na agenta, również fizycznie, ale wciąż trzymam się tego, że on gra. Beniamin nie jest raczej agentem, choć faktycznie jego jazda na rowerze mogła przyczynić się do straty pieniędzy. Zastanawiam się jaką rolę rzeczywiście pełni konflikt jego i Piotra. Może to być wymówka do psucia zadań. Moim zdaniem Maja nie jest agentem, nie odnalazłaby się w tej roli, poza tym chciała zatrzymać Beniamina na rowerze. Nadal twierdzę, że Peja nie jest agentem mimo tego co zrobił w drugim zadaniu. Na razie nie mam powodu by rezygnować z typowania Anny Skury, zostaję przy wyborze z pierwszego odcinka

Mateusz. W dalszym ciągu nie wiem kto jest agentem. W drugim odcinku dużo namieszał Beniamin ale nie myślę, że jest agentem. Na agenta typuje Piotra Świerczyńskiego. Prowokuje kłótnie, w pierwszym odcinku opóźniał zadanie na rynku. W drugim zadaniu udawał, że lampa nie działa, wydaje mi się, że mało przykłada się do wykonywania zadań.

Aga. Intuicja mnie zawiodła i mój typ z pierwszego odcinka odpadł. Ciężko mi typować Agenta tej edycji, z uwagi na konstrukcję odcinków, która tuszuje zachowania prawdziwie podejrzane, a wyolbrzymia te zauważalnie "zagrane". Zaufam więc intuicji ponownie i tym razem stawiam na Skurę. Niewątpliwie nie pomagała, wręcz przeszkadzała Myszkowskiemu przekazać liczbę latarką. Była także niewzruszona podczas sprawdzania wyników testu i nie uwierzyłam jej, kiedy podejrzenia próbowała skierować na Kraśko. Na razie mam pustkę w głowie, więc stawiam na nią.

Seeker. W tym odcinku zdecydowałem się typować Michała. Jest to postać, która zdecydowanie "mąci" z tyłu: podpowiada pomysły, uważnie obserwuje sytuację i w ramach możliwości stara się na nią wpłynąć. Nie działa na pierwszym planie jak Beniamin czy Piotr, ale produkcja nie maskuje jego wszystkich działań. Z drugiej jest postacią dość charakterystyczną (jego raczej "nieprzyjemny" styl bycia może zwracać za dużo uwagi), ale z racji tego, że nikt inny w tej edycji nie pasuje mi na bycie agentem, stawiam na niego. Najbardziej zwróciła moją uwagę jego 'pomoc" Julce podczas zadania kolarskiego i spowalnianie przez to grupy.

Patryk. To drugi odcinek w którym stawiam na Piotra. Robił mega burzę, chociaż zastanawiam się czy to nie jest zbyt oczywiste po tym odcinku. W żadnym zadaniu się nie wykazał. Nie wykluczam jeszcze Mai i Jaśka. Reszta póki co poza moimi podejrzeniami.

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

Mat.

IO

Piotr

Dam.

TC

Tomek

Al G.

AS

Anna S.

Kr. J.

JK

Piotr

Aga

Ma.

Anna S.

Tat.

Mi.

Michał

Krys

JK

Jan

Mel.

RA

Rysiek

Adr.

KK

Karol.

Mic.

IO

Jan

Chu.

IO

Ilona

Joas.

KK

Karol.

Zuz.

TC

Tomek

Reg.

BA

Beni.

Son.

PŚ

Piotr

Stef.

IO

Karol.

Iwka

KK

Karol.

Kim

PŚ

Michał

Jac.

Mi.

Michał

See.

Ma.

Michał

AiP

KK

Karol.

Lui.

IO

Ilona

Patr.

PŚ

Piotr

Asia

TC

Tomek

Objaśnienia skrótów:
IO - Ilona Ostrowska, TC - Tomasz Ciachorowski, AS - Anna Skura, JK - Jan Kuroń, Ma. - Maciej Myszkowski, Mi. - Michał Mikołajczak, RA - Ryszard Andrzejewski, KK i Karol. - Karolina Ferenstein Kraśko, BA i Beni - Beniamin Andrzejewski, PŚ - Piotr Świerczewski
Kolor oznacza zmianę typu w porównaniu z poprzednim odcinkiem

*      *     *

Typ pozakonkursowy:

hannibal96. W drugim odcinku typowałem jak w 1 - Maję Włoszczowską. Na ten moment nie mam żadnych konkretów poza przeczuciem. W zadaniu z rowerami chciała dojechać jak najszybciej całą grupą, żeby nie było na nią. W diabelskim młynie nawet nie wysiadała, ale zastanowiło mnie pytanie do Beniamina czy jest agentem, pierwsze skojarzenie Odeta-Niecik. Na targu zarobiła 500 zł, ale wchodziła, jako 1 z pierwszych osób, więc kto wie czy nie ukryła reszty pieniędzy, jak wiedziała, gdzie są. Ostatnim argumentem to jeszcze przed startem zauważyłem, ze w czołówce agent najdłużej się jej przygląda, może to znak? Nie wykluczam jako agentów: Ilony, Tomka ew. Piotra albo Michała, reszta natomiast nie

*     *     *

Na koniec zostawiłem swoje przemyślenia. Zarówno tydzień temu (mam świadka) jak i po ostatnim odcinku jako agenta typuję Ryśka. Wielkim wspinaczem nie jest (marudził przy wejściu), a jednak zgłosił się do wejścia na górę jako pierwszy. Przypadek? Namieszał trochę w kolejce - co zresztą sam przyznał w wagoniku... Mam jednak także podejrzenia co do Piotra. Wydaje mi się, że tegoroczny agent mógł przyjąć inną strategię niż dwaj poprzedni. Może być bardziej hałaśliwy, kłótliwy, itp. Wówczas Piotr na agenta pasowałby idealnie...
Jak już niektórzy podkreślali - zadania są pokazywane byle jak, bez ładu i składu. Często nawet nie wiemy, kto co zrobił, pokazał i jak wykonywał zadanie. Niestety, to już trzecia edycji, gdy kosztem zadań, a więc najciekawszego elementu programu, serwuje nam się mnóstwo zbędnych wypowiedzi. Program jest robiony niezwykle chaotycznie. Ale skoro mamy bohatera z paradokumentu, to i program najwyraźniej musi do "tych lotów" dążyć...
No i jeszcze jedna kwestia: Według mnie agentem nie jest Beniamin, a jego późniejsze dołączenie do programu wynika z faktu, iż jest "rezerwowym" - czyli ktoś prawdopodobnie wypadł i na szybko ściągnęli kogokolwiek. To może być też powód, dla którego nie ma równości płci.