Fanty w drodze na test

Opisywane dziś zdarzenie miało miejsce w drugim odcinku, w sezonie trzecim. Trudno nazwać to zadaniem, bo w zasadzie chodziło jedynie o szukanie czegoś po drodze, a w dodatku skonstruowano całość tak, że gwiazdom bardziej mogło zależeć na czymś innym niż drobne, które można było dołożyć do wspólnego konta.

- Za chwilę będziecie pisać test. Komputer znajduje się po przeciwnej stronie tego marketu. Kiedy wejdziecie przez tę bramę, znajdziecie drogowskaz, który poprowadzi was do komputera najkrótszą drogą, ale inne drogowskazy pokażą wam drogę do niespodzianek - powiedziała czekającym na zewnątrz uczestnikom programu. Co można było znaleźć? Trzy tysiące złotych, dziewięć dżokerów i jeden immunitet.

Gdzie tkwił haczyk? Otóż cały czas spędzony w markecie na poszukiwaniu fantów był wliczany jako czas pisania testów. Załóżmy więc, że dwie lub więcej osób popełniłoby tyle samo błędów - wówczas błądzenie po markecie mogłoby mieć negatywny wpływ...

Grupa postanowiła losowaniem ustalić kolejność wchodzenia. Pierwsza poszła Julka, następnie w kolejności do marketu ruszały następujące osoby: Ania Lucińska, Maja, Rysiek, Piotrek, Karolina, Ania Skura, Beniamin, Ilona, Tomek, Maciej, Michał i Jan.

Niestety, twórcy programu nie pokazali nam w pełni, kto i co odnalazł. Kinga przekazała jedynie, że z marketu zniknęło tysiąc złotych, osiem dżokerów i immunitet. Na pewno co najmniej cztery dżokery trafiły w ręce Julki, zaś po 500 złotych zgarnęli Maja i Piotrek (oczywiście na konto grupy). Tomek także znalazł dżokera, prawdopodobnie dwa trafiły na konto Mai, z kolei immunitet trafił w ręce Piotra.