Ależ ten czas leci. Ledwie rok 2022 się zaczął, a tu już ostatni tegoroczny wpis na blogu. Teoretycznie dziś powinna ukazać się kolejna część cyklu "Śladami Agenta", przesunąłem ją jednak o miesiąc, ze względu na brak czasu na przygotowanie wpisu. Dziś natomiast zapraszam na krótkie podsumowanie roku.
Łącznie z dzisiejszym przygotowałem w tym roku 51 wpisów, co oznacza, że - oprócz małego wyjątku - w każdy wtorek pojawiało się coś nowego. Powoli zbliżam się do magicznej granicy 500 postów poświęconych programowi "Agent" opublikowanych na blogu. Jeśli nic nieprzewidzianego się nie wydarzy, takowy jubileuszowy tekst powinien zostać przeze mnie przygotowany w maju. Zapewne przydałoby się stworzyć coś wyjątkowego, nietypowego, co do "doniosłości" będzie pasować... Tylko co to powinno być? Jakieś realne pomysły? Z naciskiem na realne?
W 2022 roku kontynuowałem znane już wcześniej cykle. Dziesięć wpisów zostało poświęconych miejscom, w których uczestnicy drugiej edycji programu wykonywali zadania. Cykl ów dobiegnie końca najprawdopodobniej w pierwszym kwartale nowego roku. Nie wiem jeszcze, czy ruszę z trzecim sezonem, czy też zrobię sobie przerwę.
Dziesięć wpisów zostało poświęconych tekstom, które w przeszłości były publikowane w różnych mediach. Cykl "Agent historycznie" został zawieszony w październiku po ukazaniu się czterdziestu części. Jeśli wpadnie mi kiedyś w ręce jakiś nieznany dotychczas archiwalny tekst, z pewnością podzielę się nim z wami. Historyczno-archiwalny cykl na stałe już jednak nie powróci, co najwyżej wyrywkowo, od czasu do czasu.
W 2022 roku zakończyłem również cykl dotyczący pytań z testów. W dziesięciu częściach wypisałem wszystkie pytania, z którymi mierzyli się uczestnicy programu i które zostały nam pokazane. Wróciłem też do cyklu przedstawiającego ludzi, którzy tropili agenta i ich wkładu w program. Przedstawieni zostali Jerzy z pierwszej edycji, Hanka z drugiej edycji i Wojtek z edycji trzeciej.
Kilkukrotnie w wersji pisanej opublikowałem "odcinki" pierwszej edycji - działo się to wtedy, gdy miałem mniej czasu. Pozostałe wpisy to zadania zarówno z polskich jak i zagranicznych edycji, a także kilka nietypowych pozycji (jak ostatnio wigilia w "Agencie").
Tak w skrócie wyglądał rok 2022 na agentowym blogu. Jaki będzie kolejny? Czas pokaże. wszystkim fanom programu, a także uczestnikom starych edycji "Agenta" śledzących bloga życzę wszelkiej pomyślności na nowy rok.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz pojawi się na stronie po zatwierdzeniu przez moderatora