Przedstawiam drugą z możliwych wersji (i tę bym obstawiał), jeśli chodzi o miejscowość, w której odbyło się zadanie "Forteca". Sądzę, że grupa najpierw była w Marbelli, a potem udała się do Casares (nie na odwrót).
Wspomniane Casares to niewielkie miasteczko, liczące ok. 5-6 tysięcy mieszkańców. Nie oznacza to jednak, że nie warto tam zajrzeć. Uważane jest za jedno z najpiękniejszych w Hiszpanii, a może nie tylko w tym kraju. Znaleźć tam można zabytkowe budowle i ruiny, a wśród nich m.in. ruiny arabskiego zamku, podobno też w okolicach miasteczka (bliższych lub dalszych) są warte odwiedzenia jaskinie, dla fanów wędrówek są też górskie trasy (miejscowość otaczają góry). Dla miłośników jazdy konnej też znajdzie się coś ciekawego - Riding fun in the sun (jazda konna po wyznaczonych trasach - połączona ze zwiedzaniem okolicy). Słowem, gdyby nie obecna sytuacja finansowo-ekonomiczna, radziłbym każdemu, aby wybrał się do owej miejscowości.
Tytułowe miasteczka dzieli od siebie niewielka, niespełna 45-kilometrowa odległość. Uczestnicy programu nie musieli więc spędzać wiele czasu w samochodzie, aby dotrzeć na miejsce. To ważne, bo jak wiadomo, długa podróż bywa nużąca, a oni najprawdopodobniej właśnie tu mieli bronić kuli...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz pojawi się na stronie po zatwierdzeniu przez moderatora