Opisywane dziś zadanie pojawiło się w edycji australijskiej. W czwartym sezonie w odcinku szóstym uczestnicy musieli zmierzyć się z pływaniem... dziurawą łodzią. Oczywiście nie na tyle dziurawą, by w ciągu kilku sekund zatonęła, ale wystarczająco, by poszła na dno w trakcie wykonywania zadania.
W zadaniu wzięło udział sześcioro uczestników podzielonych na dwa trzyosobowe zespoły. Zadaniem każdej z grup było przepłynięcie niewielką łódką określonego dystansu. Aby jednak nie było zbyt łatwo, w łodzi były dwa tzw. "korki" zatykające dwa otwory w dnie. Już na starcie jeden z nich był wyciągany, toteż do łódki nalewała się woda. Grupa mogła tej wody jednak próbować się pozbyć - do dyspozycji dostała bowiem wiaderko, którym mogła tę wodę wylewać. Mniej więcej w połowie dystansu (popłynięcie za boję i powrót do miejsca, gdzie znajdował się prowadzący) płynący słyszeli pytanie - zła odpowiedź oznaczała, że z łodzi znikał drugi "korek", a więc woda do łodzi dostawała się dwa razy szybciej. Dobra odpowiedź nie zmieniała sytuacji płynących. Każda grupa mierzyła się z nietypowym wyzwaniem dwukrotnie - każda udana próba to 2 tysiące dolarów na konto grupy. Łącznie można było więc zarobić 8 tysięcy dolarów.
Co jeszcze warto wiedzieć o zadaniu? Jeśli mnie pamięć nie myli, grupy nie czekały na siebie nawzajem - to znaczy albo obydwie startowały w tym samym czasie, albo w niewielkim odstępie czasowym. Zdaje się też, że po pierwszej rundzie zmagań można było wymienić kogoś z grupy na uczestnika, który wcześniej w zadaniu nie uczestniczył. Pierwsza runda była kompletnie nieudana, żadna z grup nie wykonała zadania. W drugiej było nieco lepiej - obydwie grupy dotarły do prowadzącego i usłyszały pytanie, na które musiały odpowiedzieć. Dla grupy drugiej pytanie brzmiało: Jak nazywał się jeden z flagowych okrętów króla Henryka VIII, który zatonął na południowym wybrzeżu Anglii (English Rose, Caterine Rose czy Mary Rose). Jeśli chodzi o grupę pierwszą, otrzymała następujące pytanie: Jak nazywał się statek, który 19 listopada 1941 roku został zatopiony na zachodnim wybrzeżu Australii (The Armist Quiter, The HMAS Sydney czy The Dunbar)? Grupa druga poprawnie wskazała odpowiedź nr 3, grupa pierwsza z kolei błędnie wybrała swoją odpowiedź (również wskazała nr 3), choć jeden z uczestników sugerował właściwą nazwę. W tym jednak przypadku agent dołożył swoją cegiełkę.
Grupa, która udzieliła poprawnej odpowiedzi zdołała ukończyć zadanie i w efekcie zarobiła dwa tysiące dolarów australijskich. Z kolei grupa, która źle odpowiedziała na pytanie, zyskała w łodzi dodatkowy otwór, który przyspieszył jej zatonięcie. Łącznie więc udało się zarobić zaledwie 25 procent możliwej sumy, a więc 2 tysiące.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz pojawi się na stronie po zatwierdzeniu przez moderatora