wtorek, 25 października 2022

Śladami Agenta 2 - część 21: Castellar de la Frontera - Loja

Coraz bliżej zakończenia cyklu poświęconego miejscom i miejscowościom, w których gościli i wykonywali zadania uczestnicy drugiej edycji "Agenta". Dzśś przenosimy się do odcinka dziewiątego i pierwszego z zadań, które wówczas było wykonywane przez czwórkę śmiałków.
Prawdopodobnie dziś będę w stanie wskazać dokładne miejsce, gdzie owo zadanie było wykonywane. Z naciskiem na słowo "prawdopodobnie", bo choć wszystko lub prawie wszystko się zgadza, zawsze jest ryzyko, że to jednak nie jest to samo...
Otóż wyzwanie, w którym uczestnicy musieli uwolnić się z zamkniętych pokoi odbywało się niemal na pewno w miejscu, w którym obecnie mieści się Hotel Abades Manzanil. Wtedy też to był hotel, ale nie mam pewności, czy był on o tej samej nazwie, czy też może jego "poprzednik". Miejsce leży przy jednej z główniejszych dróg w mieście o nazwie Loja. Jeśli ktoś ma ochotę popatrzeć na ich stronę internetową - link tutaj. Obiekt ma swoje zakładki także na znanych stronach typu booking czy tripadvisor - nie jest jednak oceniany nadzwyczaj wysoko. 
Co do samego miasta - liczy sobie ok. 20 tysięcy mieszkańców. Od poprzedniego miejsca nasi bohaterowie mieli do przebycia ok. 200 kilometrów. Wśród zabytków wartych zobaczenia jest tamtejsza cytadela, pałac, most, fontanna i kilka starych kościołów. Miłośnikom przyrody powinny spodobać się wodospady i źródło wypływające z ziemi i tworzące coś w stylu małego jeziorka. W pobliżu także coś, co ja lubię, a więc różnego rodzaju pagórki. Każdy powinien więc znaleźć coś dla siebie.

1 komentarz:

  1. Byłem w czerwcu w Hiszpanii i przejeżdżałem 2 razy koło tego hotelu. Oczywiście jako fan Agenta bez obowiązkowej pamiątkowej fotki dalsza podróż byłaby niemożliwa!

    OdpowiedzUsuń

Komentarz pojawi się na stronie po zatwierdzeniu przez moderatora