środa, 8 kwietnia 2020

Kto psuł zadania - sezon 3

Już wcześniej przedstawiłem wyliczenia, kto i ile razy maczał palce w tym, iż niektórych zadań w sezonach numer jeden i dwa nie udało się wykonać. Czas na trzeci i ostatni stary sezon. Czy agent rzeczywiście był tym, który psuł najwięcej?
Oczywiście tak jak poprzednio na poniższej liście nie są brane pod uwagę psucia zadań przez agenta, których nie mogliśmy oglądać w poszczególnych odcinkach, a dopiero wówczas, gdy już okazało się, kto grał tytułową rolę. Do dzieła.
*     *     *
Odcinek 1. Aż dziewięć osób przyczyniło się do zepsucia zadania z beczkami - to ci, którzy w grupach mieli dotrzeć do odpowiedniej winiarni. Punkt na swoje konto mogą więc zapisać Kamila, Grażyna, Adam, Artur, Przemek, Mirek, Wojtek, Teresa i Beta.
Kamila, która odpadła w pierwszym odcinku, była zamieszana w zepsucie jednego zadania.
Odcinek 2. Zadanie z wodospadem wykonywało aż dziewięć uczestników, ale nie wszystkich należy obwiniać o zepsucie zadania. Kto więc przyczynił się do jego niewykonania? Wojtek, który miał wpływ na podział na pary (błędny), a także ci, którzy schodzili powoli - Artur i Aneta, a także Grażyna i Przemek. Oczywiście można byłoby obwinić tylko panie, które szły znacznie wolniej. Czy jednak panowie, którzy lepiej sobie radzili, nie powinni starać się wskazówkami pomóc kobietom? Z kolei Teresa i Małgorzata zawaliły zadanie z plecakami.
Artur, który odpadł z programu w drugim odcinku, był zamieszany w zepsucie dwóch zadań.
Odcinek 3. Mały problem miałem z uznaniem, kto zepsuł zadanie muzyczne. Wszak widzimy na filmie, iż pisała Beta. Nie wiemy jednak, czy sama podjęła decyzję, czy też nie zostały pokazane "konsultacje" grupowe - dlatego też uznaję, że wszyscy, poza śpiewakami, maczali palce w niewykonanie zadania, a więc są to: Beta, Teresa, Małgorzata, Grażyna, Adam, Przemek, Mirek i Rysiek. Tak mógł przecież pomyśleć widz - bo prowadzący powiedział, że mają jako grupa zadecydować...
Adam, który odpadł z programu, był zamieszany w zepsucie dwóch zadań.
Odcinek 4. Przy włamaniu nawaliła jedynie Teresa (choć nie mam pewności), która pozwoliła się "oświecić", co spowodowało utratę części pieniędzy.
Beta, która odpadła z programu, była zamieszana w zepsucie dwóch zadań
Odcinek 5. Zadanie z ośmiornicami zepsuli koncertowo wszyscy obecni - Przemek, Wojtek, Mirek, Grażyna, Aneta i Małgorzata. Nie ma znaczenia, że np. Wojtek wyłowił jedną ośmiornicę, skoro początkowo wprowadził panikę, kiedy wrócił z niczym. Z kolei Rysiek zawalił swoje zadanie - dzień przyjemności. 
Aneta, która odpadła z programu, była zamieszana w zepsucie dwóch zadań
Odcinek 6. Zadanie na wyspie zepsuli wszyscy (choć agent przyczynił się do tego mocno) - punkt na swoim koncie mogli zapisać więc Wojtek, Rysiek, Przemek, Mirek, Teresa, Grażyna i Małgorzata. Z kolei przy zadaniu ze słupem nie widzieliśmy w odcinku szóstym, kto zawalił, dlatego też... nikomu zepsucia dopisać nie mogę. Trzecie zadanie - głuchy telefon zepsuli Przemek i Wojtek, którzy nie dali rady ogarnąć wymienionych przedmiotów, a także ci, którzy wymieniali trudno dostępne "rzeczy" - Mirek (zjawa), Teresa (amant), Grażyna (zebra) i Rysiek (awokado)
Teresa, która odpadła z programu, była zamieszana w zepsucie co najmniej pięciu zadań (a jeśli doliczyć włamanie - sześciu)
Odcinek 7. Grażyna zawaliła, nie odpowiadając na pytanie o instruktora. Z kolei zadanie z samochodem i drzewem - można uznać, że nawalili Małgosia i Rysiek (bo pokierowali prowadzących samochód w kwadrat o największym nominale). Dlaczego im zaliczam działanie agentowe? Bo przecież w siódmym odcinku nie wiedzieliśmy, kto na pewno agentem jest, więc wjazd na najdroższe pole można było podczepić pod słówko "premedytacja".
Przemek, który odpadł z programu, był zamieszany w zepsucie sześciu zadań
Odcinek 8. Zadanie-sztafetę zepsuł... Rysiek, bowiem zabrał pieniądze i pojechał do domu.
Rysiek, który zrezygnował z dalszego udziału w programie, przyczynił się do zepsucia sześciu zadań
Odcinek 9. W tym odcinku w zasadzie można uznać, że nawalił Mirek, bo zapłacił najwięcej za zielone piórko, ale też i Wojtek zdobył punkt - bo licytował.
Grażyna, która odpadła z programu, przyczyniła się do zepsucia siedmiu zadań.
Odcinek 10. Jedyne zadanie zostało wykonane, pozostało więc jedynie podsumować finalistów trzeciej edycji.
Wojtek, finalista trzeciej edycji, przyczynił się do zepsucia siedmiu zadań.
Małgorzata, zwyciężczyni programu, przyczyniła się do zepsucia pięciu zadań
Mirek, agent trzeciej edycji, przyczynił się do zepsucia sześciu zadań.
Z powyższej wyliczanki wynika, że z materiału prezentowanego przez TVN można było wywnioskować, iż agentem mógł być Wojtek lub Grażyna - najwięcej punktów zdobytych za udział w psuciu. Ale jak wiadomo, było też psucie ukryte (jak np. ze słupem).

3 komentarze:

  1. Gdzie można zobaczyć starego Agenta sezon 3???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam odnaleźć wpis na blogu "Maleńka niespodzianka"

      Usuń
    2. Po raz pierwszy obejrzałem prolog III edycji i nie mam innych słów na piosenkę wykonywaną tam przez uczestnika wcześniejszej edycji jako "cringe".

      Żałuję za to, że nie oglądałem "Na tropie agenta". Beta odpadła w 4 odcinku 3 edycji, który był - moim zdaniem - jednym z najmniej udanych przez to, że zadanie z kolią musiało być ustawione, a to z rowerami nie dość, że nie wzbudzało takich emocji jak podobne zadanie z edycji 1, to jeszcze stanowiło pierwsze z kilku zadań Grażyny, gdzie zupełnie się nie angażowała i częściowo kładła program. Samo "Na tropie..." było jednak ciekawe, bo Beta była świetną zawodniczką i miło zobaczyć w "Agencie" osobę, która teraz grywa w filmach i serialach i tak dużo przeszła. Dziwiłem się tylko, że prowadzący mówił do jej ówczesnego chłopaka po nazwisku (?).

      Żałuję, że nie widziałem żadnego z pozostałych odcinków. Wiadomo, że jako uczeń nie mógłbym wówczas czekać do 23:50, ale nie natrafiłem też na nic innego. Wolałbym, żeby oficjalny epilog składał się z takich rozmów niż z kolejnych zadań o wycieczkę. Dzięki.

      Usuń

Komentarz pojawi się na stronie po zatwierdzeniu przez moderatora