sobota, 20 kwietnia 2019

Tropimy Agenta - odcinek 8

Okres okołoświąteczny mógł spowodować, że z zabawy odpadnie kolejny uczestnik bądź uczestnicy. Na szczęście nic takiego jednak nie miało miejsca. Ciekawostką jest fakt, że o kolejności publikacji typów nr 1 i 2, a także nr 3 i 4 decydowały sekundy...
Zanim przejdę do prezentacji typów, kilka słów od Iwki, która już nie uczestniczy w zabawie: "Było mi niezwykle miło rywalizować z Wami i dzielić się swoimi spostrzeżeniami związanymi z tropieniem "gwiazdy" Agenta. (...) Życzę wszystkim dobrej zabawy, uwielbiam czytać Wasze spostrzeżenia." Iwka wyjaśniła również, dlaczego nie może obecnie wnikliwie śledzić kolejnych odcinków Agenta-Gwiazdy i regularnie wysyłać typów oraz dodała, iż wciąż podejrzewa i pewnie podejrzewać będzie Violę Kołakowską.
*     *     *
Stefanos. W dalszym ciągu moim typem na „Agenta” jest Viola Kołakowska. Według mnie namieszała trochę w zadaniu z wyławianiem butelek z wody. Była w grupie osób, które jako jedyne nie dotarły do wyznaczonego miejsca, gdzie znajdowały się pieniądze oraz fanty. Była w gronie osób, które głosowały za otwarciem koperty, co powodowało utratę pieniędzy.
Iza. W ósmym odcinku dostrzegłam kolejne podejrzane zachowania mojego Agenta - Violi. Gdy grupa zapamiętywała lokalizację buteleczek z ujemnymi i dodatnimi pieniędzmi, Viola wprowadzała lekki chaos. Później realizatorzy bardziej skupili się na sprzeczce Miśka z Damianem i podejrzanym zachowaniu drugiego z nich. W tym czasie Viola mogła "zagubić" dodatnią kwotę, albo wyłowić ujemną. Zdziwiło mnie też to, co powiedziała po zadaniu - że nie wyłowiła nic. Jak to możliwe, skoro widać było, że odkłada buteleczki do pojemnika? W kolejnym zadaniu jej grupa nie odnalazła worka z najważniejszą rzeczą - namiotem. Do niewykonania tego zadania Viola również mogła się przyczynić, opóźniając je, sprzeczając się z Kasią. Jednak nie zostało to nam dokładnie pokazane. Najbardziej podejrzanym jej zachowaniem było dla mnie wymienienie słów: "czerwone szpilki" i "szczur" podczas głuchego telefonu - te rzeczy bardzo ciężko znaleźć i faktycznie nie zostały znalezione. Jej reakcja po zobaczeniu zielonego ekranu wyglądała na bardzo zagraną.
Adrian. Ale ten czas leci, już ósmy odcinek... Ale w odcinku dalej chaos totalny, ogólnie mam wrażenie, że każdy gra do swojej bramki i nie ma w ogóle wspólnej pracy i jakiegoś przywódcy który by pchał team do przodu. Z jednej strony Damian sprowadza na siebie mocne podejrzenia ale wg mnie celowo, myślę że to tylko gra na zmyłkę, chyba że jest agentem i robi sobie jaja z grupy. Stawiam nadal na Sadowską, choćby ze względu że pomyliła się w głuchym telefonie. Szkoda Rafała, taki przyjemny gość i jak Kinga powiedziała przodownik pracy, ale ogólnie nigdy go nie podejrzewałem
Damian998. Dalej obstawiam że agentem jest Misiek Koterski choć mam coraz większe wątpliwości. Dziwi mnie jego bardzo luźne podejście do każdego zadania i do testów. No i oczywiście normalny uczestnik nie namówił by innych aby wydać 3000 zł za noc w kamperze. A przecież zadaniem Agenta jest przeszkadzanie w zadaniach i tracenie pieniędzy
Krys. W tej serii są pobijane rekordy. W zeszłym tygodniu wysoka wygrana, w tym tygodniu wielka strata. Niezmiennie typuje Miśka. W pierwszym zadaniu nic zbytnio nie zrobił, a jak zwykle zaczął rozstawiać wszystkich po kątach. W zadaniu drugim, na wieść o tym, że grupa wydała 3000 na kamper, wydawał się być zadowolony. Trzecie zadanie, żywcem ściągnięte z starego agenta. I tutaj Misiek mnie nie zawiódł, niby dla wygłupów podał nazwy typu wibrator czy krowa. Wydaje mi się, że mógł wiedzieć, o co w tym zadaniu chodzi. Pozdrawiam właściciela bloga, za prorocze sny
Taternik. Niezmiennie typuję Wiktora. Byłbym mile zaskoczony, gdyby agentem okazała się Andżelika. Pozostałe panie po prostu nie pasują. Kasia miesza, ale to by było zbyt żałosne, że w taki sposób jak ją przywrócono by agenta do gry. Viola, niby znów niepozorna, ale za dużo ma wspólnego z Iloną. Marysia to chyba używa perfum o nazwie "Krecik" lub "Agencik", strasznie od niej jedzie agenturą. Za bardzo. Ważne słowa padły o Miśku, że się męczy.. Widać to po nim, bo jego żarty są raczej wymuszone.. Damiana za dużo dziś było widać. I dla nas i dla uczestników gry. Wiktor zostaje.. Znów pierwszy przy ustalaniu zasad, tak by nastał chaos. I uczepię się zadania z poprzedniego odcinka, Wiktor niby wygrał aż 30 tys. Proponuję się zastanowić, ile grupa mogła zarobić w tym zadaniu w wersji va banque..Tam Wiktor po prostu podał niskie stawki w pierwszym etapie. .
Jacob. Przyznam, że z początku odcinek pomimo swojej bezbarwności okazał się finalnie zaskakujący pod względem eliminacji. Nie spodziewałem się, że kiedykolwiek zobaczę zadanie z edycji z normalnymi ludźmi w ciut odnowionej wersji. Chodzi o konkurencję z wymyślaniem słów. Znając tą pierwotną, bałem się że Angelika i Rafał będą musieli przynieść przedmioty związane z wymienionymi wyrazami. Trzeba przyznać, że kreatywnie podeszli do tego zadania. Końcówka odcinka nieco podniosła mi adrenaliny. Przeczuwałem eliminację Michała ze względu na częste pokazywanie jego osoby i historii życia. Kiedy zobaczyłem zielony ekran byłem nieco zaskoczony. Potem przyszła pora na Wiktora, który byłby sporą eliminacyjną niespodzianką, ale i on mógł odetchnąć. Z kolei odpadnięcie Rafała z jednej strony mnie zmartwiło, bo był taką dusza towarzystwa, a z drugiej dało mi poczucie ulgi, bo to właśnie jego miałem zamiar typować po tym odcinku. Zachowanie Damiana czyli mojego aktualnego agenta bardzo mnie zastanowiło. Do tej pory nie wyróżniał się swoim zachowaniem w zadaniach, raczej dyskretnie podchodził do każdego z nich. Rafał powoli rósł w moich oczach na agenta, któremu niekiedy podwijała się noga, ale mimo to wychodził z opresji. Tak więc, pozostaję przy Damianie i to jego typuję cały czas na agenta. Choć w tym odcinku jego agentura była bardzo widoczna, co w poprzednich edycjach raczej się nie zdarzało… W zadaniu z tubkami podobno zebrał dużo z minusowymi kwotami. Jak sam przyznał wyłowił tylko trzy, jeżeli dobrze zrozumiałem. Nie wiem co o tym myśleć. Jako agent zepsuł konkurencję brawurowo, ale czy kamery aż tak by to pokazały? Coraz bardziej zastanawiam się nad Michałem i… Marysią, która raczej od początku była dla mnie zwykłym uczestnikiem, a wyłowienie takiej ilości tubek i zrobienie to w taki sposób, żeby nikt nie widział z której strony są one wyłowione, jest co najmniej podejrzane. Zobaczymy co przyniesie kolejny epizod...
Meluzyna. Dzisiejszy odcinek niespecjalnie pokazał mi konkretne działania mojego Agenta, którym nadal jest Viola. Jest pokazywana w programie tak, abyśmy nie mogli wskazać po jej stronie działań wprost destrukcyjnych, konkretnych zachowań powodujących pomniejszenie puli wygranej. W tym odcinku zadziałała tworząc chaos a jednocześnie niespecjalnie przykładając się do zadań. W zbyt widocznym świetle od kilku odcinków pokazywany jest Damian Kordas, którego moim zdaniem to dyskwalifikuje z roli Agenta – byłby on (zwłaszcza po ostatnich odcinkach) zbyt oczywistym kandydatem. Jeden z graczy naszej zabawy zwrócił uwagę także na to, że można go teraz częściej widywać w TV i reklamach. Nie wiem czy TVN ponownie poszedłby w tę stronę, tak jak było to w przypadku Darii Ładochy jako zwyciężczyni. W kręgu moich podejrzanych natomiast pozostają dwie Panie: Marysia oraz Angelika, która dała mi jeszcze bardziej do myślenia tym, że nie wystawia zielonego immunitetu. Jest Agentem albo jest pewna swojego typu, co powoduje, że jest czarnym koniem tego programu.
Sonny van den Werhoven. W odcinku ósmym produkcja jako Agenta mocno zasugerowała Damiana Kordasa, który skutecznie pozbawił ekipę dużej ilości pieniędzy w zadaniu z buteleczkami wyławianymi z morza. Mieszał także w zadaniu z wymyślaniem słów. Czy jest Agentem, czy po prostu narzuca go producent jako Agenta? To się okaże, może w następnych odcinkach inne osoby będą wskazywane jako Agent. Póki co podtrzymuję swój typ i stawiam na Damiana Kordasa, w tym odcinku wykonał popisowo zadanie Agenta
Michał. W tym tygodniu zmieniam swój typ z Kasi Wołejnio na Damiana Kordasa. Nie widziałem psucia u Kasi, ale u Damiana tak. Damian jest bardzo przemądrzały w programie. Wszystko opowiada ze szczegółami, dla mnie to bardzo dziwne. Podczas gry w głuchy telefon moim zdaniem specjalnie wymyślił ciężką rzecz, którą bardzo ciężko uwiecznić na zdjęciu. Powiedział: zestaw małego dentysty. To było nierealne żeby to znaleźć. Podczas łowienia butelek brał wszystkie bez namysłu, z minusowymi i dodatnimi kwotami. Nie zależało mu na kasie jaką ma grupa, dlatego chciał jak najwięcej pieniędzy oddać za wskazówki w zadaniu z noclegiem w camperze.
Zuzik. Po ósmym odcinku na agenta typuję Marię Sadowską. W pierwszym zadaniu odcinka podczas zapamiętywania mapy z odpowiednimi tubkami po raz kolejny zapanował chaos, natomiast w drugiej części zadania Maria czekała do ostatnich sekund, żeby przynieść tubki, przez co grupa nie miała możliwości zweryfikowania, jaką ilość udało się przynieść agentowi. W drugim zadaniu grupa Marii zgubiła się podczas poszukiwania rzeczy potrzebnych do przetrwania nocy, a w drugiej części zadania była za tym, aby grupa otworzyła kopertę, przez co stracili 3000 złotych, co bardzo odpowiadało agentowi. W ostatnim zadaniu odcinka agent zaczął grę słowną i tak naprawdę nie musiał zbytnio wymyślać przedmiotów, ponieważ grupa zaczęła mocno kombinować. Maria w owym zadaniu również przerwała grę zapominając powtórzyć jednej z rzeczy, przez co grupa straciła możliwość zarobienia potencjalnie większej ilości pieniędzy.
hannibal96. Zdania nie zmieniam i chyba do momentu, gdy w programie będzie Damian i Maria to jedno z nich na bank agent. Damian zaczął działać i to chyba najlepszy sabotaż w historii agenta, nikt nie zaprzepaścił ponad 18 tys. zł. Poza tym pragnę zauważyć, że Kordas jako jedyny wszedł w ubraniu do wody, przez co mógł schować dodatnie butelki do kieszeni podczas wychodzenia z wody. W zadaniu GPS, czekał na reakcje Wiktora i Andżeliki jeśli chodzi o wybór worka i koperty, potem upierał się, żeby brać kopertę. Poza tym każda kolejna koperta była droższa, a jego grupa dotarła już po zmroku. W kamperze chciał otworzyć kopertę za 10 tys. zł. jako jedyny. Jest jeszcze jedna uwaga, a propos  czarnego jokera. Ilona wiedziała, kiedy użyć zielonego immunitetu, Damian mógł dostać cynk, żeby podgrzać atmosferę na eliminacji. Po tym tygodniu nadal Damian-agent. Amen.
Agata i Paweł. Po raz kolejny typuję Violę Kołakowską na agenta. W zadaniu z wyławianiem z sieci tubek mówiła, że nic nie przyniosła, natomiast widać było jak jako ostatnia dokłada jedną tubkę do skrzynki. Myślę, że w zadaniu z dokańczaniem zdania jako agent wiedziała, o co może chodzić, więc by nie wzbudzać podejrzeń, podawała dość łatwe do odnalezienia i sfotografowania rzeczy. W zadaniu z odnalezieniem miejsca, w którym mieli znaleźć pieniądze i rzeczy, mogła przeszkodzić i pokierować grupę w drugą stronę, a o ile pamiętam, to w ekwipunku jej grupy, było najwięcej rzeczy ułatwiających przetrwania, więc być może grupa nie otworzyłaby koperty, gdyby ona i pozostałe dwie dziewczyny znalazły swój przydział
Mati93. No i mój agent odpadł. Rafała typowałem bardziej intuicją, jednak teraz stawiam na Michała Koterskiego. Wydaje mi się, że jest to osoba bardziej inteligentna niż telewizja pokazuje. W zadaniu z butelkami agent na pewno zadziałał i był to albo Damian albo Michał. Jednak Damian mi bardziej pasuje na zwycięzcę. W zadaniu z łańcuchem słów i zdjęciami dziwne wyrazy układał Michał i Viola i Kasia. Jednak nie uważam, że to dziewczyna po raz trzeci z rzędu jest agentem. Jest to dla mnie nielogiczne.
Malak. Wydaje mi się, że agentem jest Michał Koterski. Podczas zadania z wyławianiem butelek uporczywie zrzucał winę na Damiana, że to on przyniósł ujemne kwoty, choć de facto nie wiadomo, kto ile wniósł, czy raczej wyniósł z budżetu. Zadanie z biwakowaniem - tutaj pełen relaks z jego strony, bez patrzenia na koszty. Głuchy telefon - konkurencja wręcz skrojona pod niego - niepoważne hasła, które rzucał mocno utrudniły zarobienie pieniędzy.
Regina. Mój Agent Sadowska sporo się w zeszłym odcinku narobił. Najpierw pobłądził z dziewczynami na pustyni, potem bez wahania (tak jak większość grupy) przystał na to, by otworzyć kopertę, co kosztowało ich 3000 zł, a podczas zabawy „na wakacje zabrałbym/zabrałabym...” zaczęła wyliczankę od czegoś, co byłoby bardzo trudno znaleźć (ktoś, kogo kocha) i tylko pomysłowość Angeliki uchroniła grupę przed fiaskiem. A, i oczywiście sama zakończyła wyliczankę. Wszyscy pamiętamy Mirka, dlatego myślę, że to nie może być przypadek.
Luise. Moim agentem wciąż pozostaje Maria Sadowska.W pierwszym zadaniu wyprowadziła dziewczyny w złe miejsce będąc na początku energetyczną i zdeterminowaną chcąc w ten sposób przejąć dowodzenie w grupie. Dalej myli się przy małym księciu przy wymienianiu przedmiotów. Na koniec przy eliminacjach zachowuje się dziwnie - kiedy Kinga gratuluje agentowi, to Maria nagle aż się unosi z dumy, a po eliminacji Rafała robi jakieś dziwne miny.
Arjen. Mój typ na agenta odpadł, więc muszę zmienić typ, powrócę więc do swojego wcześniejszego typu i będzie to Damian Kordas.W tym odcinku nie zrobił za wiele za wyjątkiem nakłaniania grupy do otwarcia koperty, w ten sposób grupa straciła by 8000 zł. Jest to o tyle sprytna taktyka, że widział, że uczestnicy nie spodziewają się, że agent może tak bezczelnie i jawnie sabotować zadania co mogło odsunąć od niego podejrzenia.W zadaniu z zapamiętywaniem chciał się wykazać początkowo, a zepsuć zadania już nie miał jak, bo zrobiła to Maria.
Łukasz. Nadal pozostaję przy Marii. Jeśli miałbym szukać dowodów w ostatnim odcinku, byłby to głuchy telefon i wymyślone pierwsze słowo - agent chciał wymyślić słowo, które z jednej strony nie będzie wzbudzało podejrzeń (no bo kto nie chciałby zabrać ukochanej osoby - przecież to normalne), a z drugiej wręcz niemożliwe do odnalezienia... Okazało się jednak, że dla Angeliki niemożliwe nie istnieje... Sądzę też, że Maria przerwałaby zabawę kolejkę wcześniej, gdzieś niechcący się myląc, ale w sytuacji, gdy padło mnóstwo słów nierealnych do sfotografowania, uznała, że nie musi się spieszyć, bo i tak grupa szans na zarobienie zbyt wielu pieniędzy nie ma.
*    *     *
Wyjaśnienia skrótów w tabelce: VK - Viola Kołakowska, MG - Mariola Gołota, MS - Maria Sadowska, AG - Andrzej Gołota, AD - Aleksander Doba, WM - Wiktor Mrozik, DK - Damian Kordas, RJ - Rafał Jonkisz, KC - Krystyna Czubówna, EG - Edyta Górniak, AN - Agata Nizińska, MK - Michał Koterski, KW - Katarzyna Wołejnio
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
Iza
VK
VK
VK
VK
VK
VK
VK
VK
Lui.
MS
MS
MS
MS
MS
MS
MS
MS
Stef.
VK
VK
VK
VK
VK
VK
VK
VK
Iwka
MS
VK
VK
VK
VK
VK
---
---
.
AiP
EG
VK
VK
VK
VK
VK
VK
VK
Mel.
VK
VK
VK
VK
VK
VK
VK
VK
Adr.
EG
MS
MS
MS
MS
MS
MS
MS
Dam.
MK
MK
MK
MK
MK
MK
MK
MK
Krys
AG
AD
MK
MK
MK
MK
MK
MK
Zuz.
RJ
RJ
RJ
RJ
RJ
RJ
RJ
MS
Mal.
MG
MG
---
MG
---
---
---
MK
Mat.
RJ
RJ
RJ
RJ
DK
RJ
MK
MK
Mic.
KC
VK
DK
DK
VK
KW
KW
DK
Far.
MS
MS
MS
MS
MS
---
---
---
Han.
DK
MK
DK
DK
DK
DK
DK
DK
Reg.
MS
MS
MS
MS
MS
MS
MS
MS
Tat.
WM
WM
WM
WM
WM
WM
WM
WM
Arj..
VK
VK
AN
DK
DK
RJ
RJ
DK
Son.
WM
WM
WM
WM
MS
KW
DK
DK
Łuk.
WM
WM
WM
MS
MS
MS
MS
MS
Jac.
AN
AN
AN
---
DK
DK
DK
DK
Patr.
MS
AD
---
---
---
---
---
---
Asia
VK
VK
MS
MS
MK
DK
DK
DK

2 komentarze:

  1. I po Rafale, a moje dwie dzielne dziewczyny Viola i nieco dalej Maria wciąż w Agencie.
    Przepraszam za krótki wpis, ale niestety mam trudniejszy okres i na wpisy trochę brakuje.
    Pozdrawiam
    TomL

    OdpowiedzUsuń
  2. Komunikat piątkowy: Luise, Mati93, Arjen

    OdpowiedzUsuń

Komentarz pojawi się na stronie po zatwierdzeniu przez moderatora