środa, 6 lutego 2019

Złapani na lasso

Opisywane dziś zadanie pojawiło się w drugiej edycji gwiazdorskiej (odcinek drugi). Tytuł zadania został wymyślony przeze mnie - w edycjach gwiazdorskich nie były bowiem pokazywane nazwy poszczególnych zadań.
"Na pastwisku zostały ukryte worki z pieniędzmi. Wasze zadanie polega na tym, aby te worki odnaleźć i donieść do mety" - poinformowała uczestników programu Kinga Rusin. Gdyby w tym momencie skończyły się instrukcje, zadania byłoby banalnie proste, a jedynym utrudnieniem byłby upływający czas. Zadanie miało jednak pewien stopień trudności - otóż pastwisko miało dwóch stróżów (gaucho), którzy byli mistrzami świata w chwytaniu na lasso, a którzy dodatkowo jeździli konno. Zawodnik złapany przez pilnujących nie mógł się ruszać ani przekazywać worka (jeśli taki posiadał) do momentu, gdy zostanie uwolniony przez inną osobę z drużyny (poprzez rozwiązanie rąk).
Ile było worków? Łącznie sześć, a suma pieniędzy w nich ukryta (a więc maksymalna możliwa wygrana) to 6 tysięcy złotych. Aby pieniądze z worka trafiły na konto grupy, musiały zostać przyniesione na metę. W ramach ułatwienia na pastwisku zostały umieszczone trzy niewielkie strefy bezpieczeństwa, w których pobyt chronił przed schwytaniem przez pilnujących.
Obmyślona strategia przez Alana (każdy biegnie w innym kierunku), a może też fakt, że niektórzy pozwoli się złapać sprawił, że udało się grupie zdobyć wszystkie worki i całą kwotę dostarczyć na linię mety. Jako wabik schwytana została m.in. Daria. Z kolei najdziwniej zachowywał się Mateusz, który sprawiał wrażenie, że nie wie w ogóle gdzie i po co jest, a najważniejszym celem dla niego jest własne bezpieczeństwo, a więc aby przypadkiem gaucho nie schwytali go na lasso - pieniądze kompletnie nie miały znaczenia, nie liczyli się też inni uczestnicy. Chyba tylko tak można wytłumaczyć fakt, że skorzystał z pierwszej możliwości, by dostać się do bezpiecznej strefy, a gdy tylko nadarzyła się okazja, udał się na linię mety.
Zadanie pojawiło się również w szóstej edycji holenderskiej (odcinek 7). Ze względu na liczbę uczestników (zaledwie pięciu przy dziewiątce w polskiej edycji) było znacznie trudniejsze. Dodatkowo na wykonujących zadanie polowały aż trzy osoby. Do wygrania było maksymalnie 3 tysiące euro, uczestnikom udało się zdobyć zaledwie tysiąc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz pojawi się na stronie po zatwierdzeniu przez moderatora