Zadanie pojawiło się w dziewiątym odcinku drugiej edycji programu. Na placu boju pozostało wówczas zaledwie trzech uczestników. Jakie wyzwanie ich czekało? Otóż musieli nauczyć się płynąć kajakiem, a następnie w ciągu trzech godzin pokonać 12-kilometrową trasę. Podobnie jak to miało miejsce w polskiej edycji z rowerami, Australijczycy uznali, iż by konkurencja była bardziej atrakcyjna, jeden kajak musi stale "płynąć" - czyli innymi słowy płynący w danym momencie uczestnik musiał zaczekać, aż jego kolega lub koleżanka wsiądzie na drugi kajak i zacznie płynąć, by móc udać się na odpoczynek. Stawką było 10 tysięcy dolarów australijskich.
Choć przez jakiś czas (niestety nie mam informacji, ile kilometrów) do kajaków wsiadali tylko dwaj mężczyźni, zadanie udało się wykonać, panowie dopłynęli na 12 kilometr w wyznaczonym czasie i w efekcie zarobili na konto grupy 10 tysięcy dolarów australijskich. Było to przedostatnie zadanie w drugiej edycji australijskiej.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz pojawi się na stronie po zatwierdzeniu przez moderatora