W najbliższy czwartek, między 21.00 a 23.00 pojawi się post niespodzianka. Przygotowany przez mnie wpis powinien spodobać się wielu osobom wspominającym z sentymentem dawne edycje "Agenta". Czego będzie dotyczył wpis - na razie nie zdradzę, aby nieco bardziej was zaciekawić.
Zanim jednak pojawi się niespodzianka, jutro lub we wtorek pojawi się piąta część podsumowania z cyklu "Najlepsze momenty pierwszej edycji Agenta". Wciąż również liczę, że pojawi się jeszcze kilka opinii związanych z tym tematem: Porównujemy starego i nowego Agenta - część 1.
Podam również dwie informacje organizacyjne. Z prawej strony pod archiwum pojawił formularz kontaktowy. Jeśli ktoś chce, może w ten sposób przesyłać opinie, zapytania, itp. Z góry odpowiadam na często pojawiające się pytanie w komentarzach. Nie, nie posiadam trzeciego sezonu Agenta. Są jednak dostępne jego fragmenty. Link był podawany w komentarzu przez jednego z czytelników pod jednym z majowych postów.
Druga kwestia - w pewnym sensie zmieni się strona główna. To znaczy stopniowo zostanie ona "przestawiona" w taki sposób, by na głównej stronie znajdowało się ok. 10 fragmentów ostatnich wpisów z odnośnikiem do pełnej treści wpisu. Mam nadzieję, że to nieco ułatwi odnajdowanie interesujących treści - wiem, że niektórym nie chce się przeglądać archiwum.
A do niespodzianki w postaci ciekawego wpisu (wierzę, że moją opinię podzielicie) zostało ok. 102 godziny (stan na niedzielę na 15.00)
Cokolwiek to jest, już nie mogę się doczekać:)
OdpowiedzUsuńAutor bloga umie podkręcić napięcie... ;-)
OdpowiedzUsuńPewnie mirek sie odezwal
OdpowiedzUsuńChciałbym, ale niestety nadal cisza
UsuńSuper! :) Czekam z niecierpliwością na niespodziankę. Moją pierwszą myślą był agent Mirek, ale widzę już w komentarzach, że to nie to.
OdpowiedzUsuńA zmiany na stronie bardzo na plus ;)
Tak myślę sobie co to może być za niespodzianka... i przy okazji wpadł mi pewien pomysł do głowy, pragnę podzielić się nim z Wami, mimo że to totalny kosmos :P a więc wiecie co byłoby fajne?
OdpowiedzUsuńZorganizowanie Agenta w naszym gronie - fanów prawdziwego Agenta. Tak na jeden dzień, w jakimś miejscu w Polsce, z zadaniami, z agentem wybranym przez autora bloga. I z piórkami :P a najlepsze jest to, że się nie znamy :) ależ to byłoby ekscytujące! :D szkoda, że raczej ciężkie to wykonania...
No niestety, ciężkie ze względu na to, że potrzebne są finanse, by to wszystko przygotować. Gdyby był sponsor, chętni do wzięcia udziału, itp., to i szansa na organizację byłaby większa. Zadania już jakieś bym wymyślił :)
Usuń