wtorek, 24 września 2024

Barbara Gryga i Daniel Cwalina - uczestnicy drugiej edycji

Jedynymi uczestnikami drugiego sezonu (poza Jolą, o której napiszę niebawem), o których nie robiłem dotychczas wpisu, byli Barbara i Daniel. Czas więc nadrobić zaległości. Poniżej krótkie podsumowanie ich pobytu w naszym ulubionym programie w sezonie kręconym w Hiszpanii.

Barbara w programie została przedstawiona jako 44-letnia adwokat z Częstochowy, należała więc do grona nieco starszych uczestników. Spędziła w programie ledwie kilka dni i być może, gdyby pozostała dłużej, dałaby się poznać z pozytywnej strony. Tak czy inaczej jedyne, z czego ją zapamiętałem, to mocne makijaże...

Jak wyglądał jej udział w poszczególnych zadaniach? Oto krótkie podsumowanie.

  • Corrida. Została wskazana jako osoba, która nie musi mierzyć się z bykiem (decyzją Wojtka, który wywalczył prawo zwolnienia dla jednej osoby). Gdy już jednak zadanie było zaliczone, postanowiła spróbować swoich sił, by potem nie żałować, że czegoś nie wykonała.
  • Bankomat. Była jedną z trzech osób (ostatnią) wezwaną przez rozwiązujących zadanie matematyczne, ale i tak nie udało się ustalić poprawnej liczby.
  • Porwanie. Wraz z Hanką i Mirkiem prowadziła poszukiwania drogą wodną. Wspomniana grupa jako pierwsza dotarła do porwanego Bartka.
  • Polskie przyjęcie. Zadanie co prawda "należało" do Darka i Doroty, Barbara dołożyła jednak swoją cegiełkę - była jedną z osób przygotowujących paellę.
  • Pulsomierz. Jako szósta podjęła próbę przejścia po linie na drugą stronę. Dziesięciominutowa próba zakończyła się niepowodzeniem, bowiem nie była w stanie ustabilizować pulsu na właściwym poziomie.

Daniel w programie został przedstawiony jako 29-letni historyk z Zabrza. Był jedną z osób, z którą umówiłem się na odpowiedzi na pytania o "Agenta", ale ostatecznie ich nie przesłał i przestał odpowiadać. W drugim sezonie odpadł jako pierwszy i - jak to stwierdził, zanim zgodził się na udzielenie odpowiedzi - był tak krótko, że nie sądzi, iż kogokolwiek mogłoby interesować, co ma do powiedzenia.

W programie uczestniczył tylko w jednym zadaniu - corrida. Jako drugi wykonał zadanie, spotkała go jednak niespodzianka - otóż osłona, która miała go ochronić przed atakiem byczka, okazała się być niewystarczająca, a roczny byczek zdołał się za nią wcisnąć. Na szczęście nic uczestnikowi programu się nie stało.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz pojawi się na stronie po zatwierdzeniu przez moderatora