Śladami Agenta - część 7: Crest - Ombleze

Przedstawione dziś miejsca, gdzie doszło m.in. do najbardziej kontrowersyjnego wydarzenia pierwszej edycji, warte są odwiedzenia nie tylko przez fanów "Agenta", ale wszystkich, którzy lubią ciekawe i urokliwe zakątki

Crest - Ombleze

Zadanie "Szkoła przetrwania". Lektor na jego początku powiedział, że uczestnicy musieli przejść prawie 20 km. Potem na mapce pojawiła się informacja, iż zadanie odbywało się w miejscowości Ombleze. Na poniższej mapce można zauważyć, że Ombleze znajduje się nieco wyżej, niż zaznaczony przeze mnie punkt. Nie ma tu jednak żadnej pomyłki - zaznaczony punkt to hotel i restauracja o nazwie Moulin de la Pipe (to wciąż miejscowość Ombleze), gdzie zadanie wykonywały Liwia i Gosia (przygotowywanie specyficznych potraw). Kadry z "Agenta" sugerują, że drugie zadanie, a więc wspomniana szkoła przetrwania, odbywało się gdzieś w pobliżu. Jeśli dodamy do tego, że grupa mogła iść skrótami (na mapie mamy zaznaczoną najlepszą trasę samochodową) i zacząć na obrzeżach Crest, wyjdzie nam mniej więcej odległość pokonana przez grupę.

Jeśli chodzi o hotel i restaurację - nadal istnieją. Otwarte są sezonowo, podejrzewam, że w porze wiosenno-letniej pojawia się w tym miejscu najwięcej turystów. Otwarcie w 2018 roku nastąpi 2 marca i początkowo będzie tam można zawitać jedynie w określone dni tygodnia. Codzienny dostęp będzie natomiast w pełni sezonu, a więc od maja do sierpnia. Wraz z końcem września nastąpi zamknięcie obiektu na okres zimowy. Na swojej stronie internetowej reklamuje się on m.in. tym, iż można przyjechać do nich ze zwierzętami, posiadają kręgielnię, dostęp do internetu, wypożyczalnię rowerów, parking i sklep z pamiątkami. Hotel posiada 11 pokoi - ceny przeróżne. 

Fot. tripadvisor.com

Sprawdziłem na przykład ile kosztowałaby rezerwacja pokoju dla ośmiu osób na jedną noc w czerwcu. Okazało się, że w przeliczeniu na złotówki ok. 110 zł za osobę (łącznie 202 euro), co chyba nie jest aż tak wygórowaną stawką, o ile kalkulator nie przekłamał z wyliczeniami. Istnieje też możliwość dokupienia samego śniadania (10,50 euro, dzieci mniej) lub wyżywienia (nie wiem ile posiłków dziennie) - 41 euro dzień/osoba. Więcej znajdziecie na stronie internetowej - https://www.moulindelapipe.com/
Samo Ombleze może zachwycać walorami przyrodniczymi - jest malutką miejscowością zamieszkiwaną przez mniej niż sto osób. Położona w Regionalnym Parku Vercros, który może pochwalić się wąwozami, wieloma innymi malowniczymi miejscami i ok. 70-metrowym wodospadem. Słowem coś dla tych, którzy lubią przyrodę i odpoczynek w plenerze (niekoniecznie na plaży). W pobliżu są też atrakcje wodne typu kajaki. Zresztą miejscowość i okolice to urokliwy teren - piękne widoki, wzniesienia... Sam nabrałem ochoty, by tam się wybrać.
I jeszcze jedna informacja - właśnie w Ombleze uczestnicy spędzili noc.