Po tygodniowej przerwie, którą poświęciłem na wypoczynek na Dolnym Śląsku, wracam do pisania o "Agencie". Tym razem co nieco o uczestniku trzeciej edycji kręconej w Portugalii, który... jest jednym z nielicznych znanych mi tylko z imienia. Mowa o Przemku, który przetrwał do siódmego odcinka.
Dzisiejszy bohater w programie był przedstawiony jako 22-letni student z Kwidzyna. Był jednym z najmłodszych uczestników wszystkich edycji programu, kręconych w latach 2000-02. Jako pierwszy, już w pierwszym odcinku, pomyślał o Mirku, jako o potencjalnym tytułowym bohaterze. Nie dotrwał jednak do finału.
Oto zadania, w których uczestniczył Przemek:
- Zejście z tamy. Wykonywał zadanie jako dziesiąty. Poszło mu bardzo sprawnie.
- Dostarczanie beczek. Był w grupie z Grażyną i Wojtkiem. Mieli wino Sandeman. Nie dotarli do właściwej winnicy. Przemek, który miał w ręku telefon, nie odebrał połączenia od trójki, która chciała poinformować, do jakiej wytwórni powinni dotoczyć beczkę.
- Porwanie. Był w gronie poszukujących. Zadanie udało się wykonać.
- Zejście wodospadem. Schodził w czwartej parze wraz z Grażyną. Radził sobie świetnie, ale jego towarzyszka nie dawała rady. Wyznaczony czas został przekroczony.
- Płonące plecaki. Był w gronie osób, których plecak mógł spłonąć. Teresa i Małgorzata zdecydowały się na wykupienie - był więc w dwójce, których plecaki ocalały.
- Lot na samolocie. Jako pierwszy wykonywał zadanie i... chyba mu się ono podobało.
- Wyjście z pomieszczenia. Został wskazany jako osoba zwinna i szybka. Musiał, po otwarciu drzwi przy pomocy lasera, przedostać się w ich kierunku tak, by tego światła nie przeciąć, wyjść na zewnątrz i wpuścić do środka drugą grupę, która miała statywy. Swoją część zadania wykonał poprawnie.
- Włamanie. Wraz z Grażyną i Betą był w gronie włamywaczy. Zadanie zostało wykonane.
- Wjazd na górę. Był w pięcioosobowej grupie słabych, spośród której tylko trzy osoby jechały rowerem - wśród nich właśnie Przemek.
- Łowienie ośmiornic. Jako trzeci rozpoczął wykonywanie zadania. Z pomocą Wojtka wyciągnął pierwszą ośmiornicę na brzeg.
- Uwolnić Teresę. Był w gronie osób próbujących "odbić" Teresę. Został jako trzeci zestrzelony przez snajperów. Jak sam stwierdził, został wyeliminowany w bardzo głupi sposób.
- Szukanie pojemników. Został zapamiętany głównie ze względu na fakt, iż wraz z Ryśkiem szukali pojemników w wodzie, wyciągnęli kotwicę, przy której był jeden z nich przymocowany, po czym... wrzucili całość z powrotem do wody. Zadanie nie zostało wykonane.
- Słup na linach. Wszyscy, także Przemek, uczestniczyli w tym zadaniu. Nie udało się wygrać pieniędzy.
- Głuchy telefon. Wraz z Wojtkiem poszukiwali przedmiotów, które wymienili inni podczas zabawy. Nie udało się zadania wykonać.
- Kierowanie samochodem. Przemek był kierowcą, a pojazd prowadził, mając zasłonięte szyby. Wskazówek udzielali inni. Udało się dojechać na miejsce.
- Węże w trumnie. Jako trzeci wykonywał zadanie. Miał ochotę... zjeść jednego węża.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz pojawi się na stronie po zatwierdzeniu przez moderatora