Czas na kolejne zadanie znane nam ze starych edycji "Agenta". Tym razem wracam do pierwszej edycji, kręconej we Francji, i do wyzwania, z którym grupa musiała zmierzyć się w piątym odcinku. Trzeba przyznać, że zadanie nie należało do łatwych, wszak po kilku dniach trudno przypisać właściwe zalety i wady poszczególnym osobom...
- Chcę, abyście wybrali dwójkę, która wie najwięcej na temat grupy, która najlepiej zna pozostałych członków grupy - o takie działanie poprosił Marcin Meller, zanim przedstawił wybranym osobom, na czym będzie polegało ich zadanie. Ciekawe, czy gdyby znali treść wyzwania, wskazaliby te same osoby?
Ostatecznie wybór padł na Izę i Danutę. Mocno za tą dwójką optował Kuba, a nikt nie protestował. Zadaniem wskazanej dwójki było przypisać wszystkim pozostałym członkom wyprawy do Francji, którzy pozostali jeszcze w grze (a więc sześciu osobom) dwie cechy - jedną negatywną i jedną pozytywną. Po chwilach zastanowienia (przy niektórych uczestnikach zabawy) wpisano:
Liwia. Elokwentna - egoistyczna
Kuba. Solidny - zawzięty
Remek. Odważny - niedoświadczony
Agnieszka. Kontaktowa - lękliwa
Małgosia. Niekonfliktowa - skryta
Jurek. Doświadczony - gaduła
To nie był oczywiście koniec wyzwania. Gdy już Iza i Danuta wypełniły swoją część, do gry wkroczyli pozostali. Ich zadaniem było pomieszane wady i zalety przyporządkować do siebie. Dopuszczalne były dwie pomyłki (czyli zamienienie u dwóch osób po jednej cesze). Do wygrania było 6 tysięcy złotych. W przeciwieństwie do piszących tu występowało ograniczenie czasowe - sześcioosobowa grupa miała na swoją część zadania zaledwie pięć minut.
Część cech grupa dobrała bez większych kłopotów i pomyłek (doświadczony, niedoświadczony, itp.). W kilku miejscach wskazali jednak inaczej niż Iza i Danuta. Złe cechy zostały przypisane Liwii (wada i zaleta), Remkowi (zaleta), Małgosi (zaleta), Jurkowi (wada) i Agnieszce (zaleta).
Niektórzy po zadaniu mieli, w najlepszym wypadku, mieszane uczucia. Jurek nie uważał siebie za gadułę, Liwia z kolei uznała, że niekonfliktowość, to faktycznie jej zaleta.... Tak czy inaczej za wspomniane zadanie nie udało się zarobić pieniędzy.
* * *
Zadania pojawiały się też w edycjach zagranicznych. W Norwegii uczestnicy mierzyli się z nim w siódmym odcinku trzeciej edycji - wydaje mi się jednak, że nie mieli sami "wymyślać" cech, ale otrzymali na kartkach po 12 zalet i wad i mieli wybrać z nich te, które pasują do innych uczestników, ale też i do nich samych. Pozostała szóstka musiała później do wszystkich (także do wskazujących) dopasować te same cechy (mieli dwie minuty), ale okazało się, że poprawnie wytypowali jedynie u jednego uczestnika. Nie udało się więc wygrać 10 tysięcy koron norweskich.
W Holandii zadanie pojawiło się w siódmym odcinku czwartej edycji, a zasadami przypominało to, co było w Norwegii (cechy przypisywano łącznie z typującymi pięciu osobom). Zadania wartego 2 tysiące euro nie udało się wykonać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz pojawi się na stronie po zatwierdzeniu przez moderatora