Zadanie, o którym traktuje dzisiejszy wpis, pojawiło się w szóstym odcinku trzeciej edycji belgijskiej. Zadanie w sam raz dla pań, które określają siebie jako wolne, zaradne i niezależne. Uczestniczyły w nim dwie kobiety.
Na czym polegało zadanie? Otóż panie miały za zadanie zbudować meble (łóżka). Myliłby się jednak ten, kto uznałby, że za złożenie mebli przeznaczonych do sypialni panie zarobiłyby na konto grupy pieniądze. Otóż wykonujący zadanie musiały ustalić, którego elementu do złożenia brakuje, a który jest w nadmiarze. Kwota, jaka była do wygrania to 3 tysiące euro.
Dziewczyny z problemami, ale rozpoczęły budowę łóżek. Przygotowały cztery miejsca do spania, ale uznały, że muszą zbudować jeszcze jedno łóżko, ze względu na fakt, iż miały do dyspozycji pięć materaców, które miały ich zdaniem wskazywać, że właśnie tyle miejsc do spania należy zbudować. Problem w tym, że zostało im zbyt mało materiału, by zbudować kolejne łóżko lub by na już istniejącym zbudować dodatkowe legowisko. Po wielu perturbacjach i kombinacjach wreszcie jednak domyśliły się, że wcale nie muszą niczego dodatkowego budować - po prostu materac to element, którego panie miały w nadmiarze.
Mimo dość długiego czasu spędzonego na budowie panie nie zdołały jednak ustalić, jakiego elementu im brakuje. Z pomocą przyszli panowie, którzy w między czasie pojawili się w okolicy. Podpowiedzieli, że chodzi o element mocujący (nie pamiętam, czy chodziło o śrubę, kołek czy jakiś inny element). W skrzyni, w której znajdowało się wiele różnych "elementów" wybrane zostały przez uczestników dwa - panowie mieli bowiem odmienne zdanie co do tego, który element jest właściwy. Ostatecznie wskazali na zły, co oznaczało, iż grupa nie zarobiła żadnych pieniędzy. Co ciekawe drugi element, ostatecznie odrzucony, był właśnie poprawnym i gwarantował wygranie pieniędzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz pojawi się na stronie po zatwierdzeniu przez moderatora