Typujemy Agenta - odcinek 5

Jest nowy rekord! W minioną środę pokazano aż 76 wypowiedzi na czarnym tle. A to nie były wszystkie, jakie się pojawiły - nie liczyłem tych, w których mówiący nie był zaprezentowany na we wspomnianych kolorach, a takich też kilka było! A co do typów - znów odpadła osoba pojawiająca się w typowaniach - co spowodowało kilka zmian w typach.

Na wstępie uwaga dla osób, które chciałyby przesyłać typy pozakonkursowe jak hannibal96. Otóż wszystkich obowiązuje reguła czasowa - opinię trzeba przesłać po odcinku, ale nie później niż w piątek o 23.59. Piszę o tym, ponieważ została przesłana opinia we wtorek, która z oczywistych względów nie mogła pojawić się w niniejszym wpisie - dotyczyła bowiem wydarzeń z wcześniejszych odcinków.

I jeszcze raz apeluję do kilku panów - poprawiajcie literówki!

No i jeszcze jedna informacja - wypadł nam kolejny kandydat do zwycięstwa, tym razem jest to Krystian J., który swojego typu nie przesłał. A teraz to, co najważniejsze.

*     *     *

Adrian. Pierwsze zadanie praktycznie nierealne do wykonania - czysta strzelanka. Nawet kucie całą noc by mało dało. Mój agent, czyli Karolina nie wyróżniał się w żaden sposób w tym zadaniu z rowerami, choć zadanie to bardzo mi się podobało. Znowu akcja Michał i nieodebrane telefony. Tak samo fajna gra z handlem jokerami. Karolina jako jedyna wydała swojego jokera - co świadczy, że jest agentem, bo jej na tych krążkach nie zależy

Iwka. Kto z nich jest agentem? Dalej ciężko powiedzieć. Być może Michał, być może Piotr. Jeżeli chodzi o Michała, to już drugi raz nie odbierał telefonu. Gdzie od tego zależało wykonanie zadania. Niemniej jednak moja intuicja podpowiada mi Karolinę Kraśko i na nią stawiam.

Damian998. W dalszym ciągu typuję Tomka Ciachorowskiego. Podczas zadania na rowerach opóźniał całą grupę. Nie angażuje się, od początku tego programu przygląda się wszystkiemu z boku. Cały czas bardzo spokojny i opanowany, jedyna osoba z tej grupy, która tak naprawdę pasuje mi do tej roli

Taternik. Karolina tym razem mniej widoczna, Piotr na koniec ukazany w świetle agenta. Czy ktoś z nich jest agentem? Może.. ale Karolina bardzo przypomina Odetę, a Piotr minę przy "wyroku" miał szczerą. Sądzę, że znów tam gdzie mógł namieszał Michał. Nie odebrał telefonu i tylko przez to nie zdążyli, mimo że wskazówki udzielał dość precyzyjnie, dokładnie jak w zadaniu z porwaniem. On przypomina działaniami Huberta, tzn. psuć i odciągać od siebie uwagę oraz Odetę: skumać się z częścią grupy. Poza tym nigdy na samym końcu nie jest przedstawiany jako agent. Żart z kasą albo wyreżyserowany albo bardzo sprytne zagranie agenta, Michała Agenta.

Michał. W tym tygodniu dalej stawiam na Tomka Ciachorowskiego. Starał się opóźnić jazdę rowerem. Jechał bardzo wolno, w tyle, mimo że jest wysportowanym chłopakiem. W zadaniu z poszukiwaniem Mai, Julki i Michała, siał zamęt, zrzucając podejrzenia na Piotrka Swierczewskiego i na jego sposób komunikacji z Michałem podczas tego zadania - że Piotrek niespójnie przekazuje mu informacje. Tomek w 1 zadaniu oglądał przewodniki, a mimo tego źle odpowiedział na pytanie. Nie walczył zbytnio o jokery, zdobył tylko jednego, jakby mu zupełnie nie zależało na tym. Myślę jeszcze o Karolinie Kraśko, Ani Lucińskiej i Świerczewskim

Patryk. Tak się zastanawiam co ja wiem po tym odcinku.... Na pewno to, że to najgorsza polska edycja agenta. No i to, że nie wiem kto jest tym agentem ze względu na fatalnie pokazane zadania. Pozostaję przy Piotrze, dzisiaj jego psucie było lekko pokazane. Stawiam na niego jednak z czystego przyzwyczajenia. W zasadzie obserwuję każdego, bo agentem może być każdy.... tak nawet Julia i Kinga Rusin. Liczę na poprawę jakości odcinków...

Kim. Pozostaję dalej przy swoim typie, będąc niemal na sto procent pewien,że agentem jest Tomek.W pierwszym zadaniu nie musiał zbyt wiele robić, dopasował się do reszty grupy i źle odpowiedział na pytanie.W drugim zadaniu z początku spowalniał grupę rowerową. Przy dyskusji o tym czy wkładać jokery do skrzynki, gdy zobaczył, że grupa jest niemal pewna, że agent swoje jokery włoży, gdyż ich nie potrzebuje, zmienił decyzje i jak cała reszta użył ich po prostu podczas pisania testu

Krys. I znów mój typ na Agenta pojechał do domu. Po dzisiejszym odcinku stawiam na Tomka. Według mnie dzisiaj się przyczaił, ale w poprzednich odcinkach: 

- użył czarnego jokera

- W pierwszym odcinku nie wykonał zadania

- Jego sojusznik odpadł w 3 odcinku

Luise. Piąty odcinek nie przyniósł w moich typowaniach żadnych zmian, nadal typuję Tomka Ciachorowskiego. Podczas odpowiadania na pytania Kingi dotyczące wiedzy o Bali nie odpowiedział poprawnie (jak prawie cała grupa, więc mógł pozostać niezauważony). Podczas jazdy rowerem na początku było widać, że robi wszystko, by opóźnić grupę jadąc na samym końcu.Na koniec podczas zbierania jokerów zebrał ich aż trzy, aby pokazać grupie, jak są bardzo dla niego istotne i być przez to mniej podejrzanym.

Zuzik. Po 5 odcinku na agenta dalej typuję Tomasza Ciachorowskiego. W pierwszym zadaniu odcinka agent miał za zadanie tak ułożyć ulotki i informacje turystyczne, aby uczestnicy nie dostrzegli odpowiedzi na pytania, które Kinga zadała uczestnikom następnego dnia. W drugim zadaniu agentowi zależało na tym, aby opóźnić grupę na tyle, aby nie wykonała zadania w wyznaczonym czasie (co mu się ostatecznie udało). Agent w tym zadaniu nie chciał narzucać wysokiego tempa, tylko starał się równać do osoby najsłabszej w grupie. W ostatniej grze cała grupa pokazała swoją chciwość na jokery. Po grze o jokery, kiedy Kinga zaproponowała, że jeżeli cała grupa wrzuci jokery do skrzynki, to nikt nie odpadnie, agentowi zależało na tym, aby grupa pozbyła się jak największej ilości jokerów

Meluzyna. Dzisiaj również stawiam na Ryśka, chociaż już bardziej z jakiegoś przyzwyczajenia i sympatii, aniżeli z jakiegoś przekonania, że to on jest Agentem. Nie mam kompletnie typów zastępczych, więc jeśli Rysiek odpadnie będę miała niezłą zagadkę do rozwiązania. Ciężko mi kogokolwiek innego podejrzewać, ponieważ edycja z odcinka na odcinek coraz słabsza, gorsza. Zawodnicy przyaktorzają za bardzo, kombinują za dużo. Mam wrażenie, że sami się już w tym gubią, produkcja także. Czekam na rozwój wypadków w dwóch następnych odcinkach - może wtedy zweryfikuję moje poglądy.

Joasia16. Mój typ Beniamin właśnie wypadł, a ja za bardzo nie widzę dla niego alternatywy. Michał, którego ostatnio też brałam pod uwagę, najpierw brawurowo okradł Julię z pieniędzy, po czym je zwrócił i jeszcze się przyznał chłopakom. Znał odpowiedź na pytanie o jakieś tradycyjne danie i pokazał innym swój puzzel, choć jako agent nie powinien dążyć do tego, by ktokolwiek złożył wszystkie elementy. Z kolei Ilony i Tomka nie wypada mi już typować z rozsądku, bo podejrzewali ich ci, którzy odpadli. Skoro ja sama już odpadłam, więc nie mam de facto nic do stracenia, zdecyduję się typować Julię, która niewątpliwie „strzeże” pieniędzy grupy jak oka w głowie. Zobaczę, co z tego wyjdzie, może za tydzień nasunie mi się ktoś ciekawszy.

Sonny van den Werhoven. Piąty odcinek Agenta za nami, mój typ pozostaje bez zmian, Agentem jest Piotr Świerczewski. W pierwszym zadaniu odpowiedział źle, ale to nic w porównaniu do zadania drugiego. Uważam, że dzięki Agentowi, czyli "Świrowi" drugie zadanie na rowerach nie zostało wykonane. Produkcja pokazała to w telewizji tak, że do końca nie wiadomo co, jak i przez kogo. Ale to "Świr" zadziałał, miał telefon w ręku, mógł sprzedawać wszystkim to co chciał i kierować grupę tak by dojechać jak dojechali, czyli po czasie. Piotrek jako jedyny nie przejmował się jokerami, myślę że dlatego, iż jako Agentowi są mu po prostu niepotrzebne. Myli grupę jak może, wymyśla czarnego jokera, oddał Karolinie joker-prezent od Beniamina, itd., itp. Beniamin obstawiał Piotra jako Agenta na początku programu, teraz zmienił typ na Ilonę i od razu wyleciał. Mój typ Agenta jest stabilny od początku programu i go nie zmieniam.

Agata i Paweł. Po piątym odcinku nadal na agenta typujemy Karolinę Kraśko. Trzyma się ona nieco na uboczu, nie jest zbyt wiele pokazywana i o jej działalności nie można zbyt wiele powiedzieć. Zresztą po co ona w ogóle ma działać skoro jest tylu pseudo agentów psujących i mieszających w zadaniach. W zadaniu z jokerami jakoś nie za bardzo starała się je zdobyć, a kiedy Kinga zaproponowała oddanie ich, ona jako jedyna go zwróciła. Agentowi jokery nie są potrzebne więc nic tym nie ryzykowała, a tylko mogła zyskać zaufanie grupy.

Jacob. Przyszedł czas na typowanie agenta. Pozostaję, przy stwierdzeniu, że agentem jest aktor, jednak zupełnie innej płci niż dotychczas przeze mnie typowanej. Zmieniam swój typ z Tomka na Ilonę. Być może strzelam sobie tym w kolano. Nie wiem. Uważam, że Tomek jest chyba zbyt spokojny na bycie agentem. W ostatnim odcinku zbyt często pokazywany był sojusz Peja-Tomek-Michał, który bardzo przypomina mi sojusz z pierwszej edycji czyli Antek-Tamara-Tomasz. Natomiast Ilona sprawia ostatnio wrażenie osoby, która chce za wszelką cenę pokazać się na zadaniach z jak najlepszej strony, ale tylko pokazać a nie wygrywać... Podczas jazdy na rowerach chciała zmusić Piotra do współpracy aby ten zwolnił. Tak naprawdę spowalniała grupę swoim przekrzykiwaniem. W ten sposób przegrali zadanie. Myślę, że Ilona maczała w tym celowo palce

Regina. Po odejściu Beniamina jestem zmuszona zmienić swój typ agenta, a więc stawiam na Ilonę, co do której miałam wątpliwości już w zeszłym odcinku. Wprawdzie tuż przed eliminacją Beniamin wspominał o Ilonie, ale mógł to być montażowy zabieg mający na celu zasugerowanie widzowi, że to ją Beniamin obstawiał na swoim ostatnim teście. Ilona raz po raz wzbudza zamieszanie, np. w zeszłym odcinku podczas zadania rowerowego miała sprzeczkę z Piotrem, co spowolniło grupę. Moją uwagę zwracają także dziwne ruchy Michała, które jednak nijak nie pasują do agenta – bo gdyby agent ukradł pieniądze skarbnikowi, po co miałby je oddawać? Michał jest jednak znacznie eksponowany przez montażystów, więc jeszcze go nie skreślam

Stefanos. Po raz kolejny typuję Karolinę. W pierwszym zadaniu jak większość osób z grupy udzieliła złej odpowiedzi. W zadaniu z rowerami jechała jako jedna z ostatnich lub ostatnia, co spowalniało całą resztę. Tym razem nie była pokazywana tak często jak ostatnio. Odnoszę wrażenie, że stało się tak aby odwrócić uwagę widzów od jej osoby.

Mateusz. W pierwszym zadaniu Piotr Świerczewski zabrał ze sobą ulotki o Bali, nie odpowiedział na pytanie, w drugim zadaniu nawigował grupę w nieodpowiedni i chaotyczny sposób. Jokera nie potrzebował. Moim agentem jest Piotr Świerczewski

Chucky. Nadal pozostaję przy Ilonie Ostrowskiej. W zadaniu z pytaniami nie odpowiedziała poprawnie, pozbawiając grupę pieniędzy, w zadaniu z rowerami wprowadzała napiętą atmosferę kłócąc się z Piotrem, mówiła, żeby zwolnił, bo nie wszyscy nadążają. W zadaniu z jokerami zgarnęła 3, rzucając się jako pierwsza - agent wiedział co ma zrobić, a jak było widać, sporo osób nawet nie zareagowało na postawione przez Kingę jokery. Na test szła zaraz po Beniaminie i wywołała presję u grupy wymuszając decyzję o pozostawieniu jokerów w grze.

Al Ganonim. Mam wątpliwości co do mojego typu z poprzedniego odcinka, gdyż odnoszę wrażenie, że dziwne zachowania Michała są celowo pokazywane w telewizji, tak by odciągać uwagę widza od prawdziwego agenta. Cały czas biorę pod uwagę Karolinę, ale w tym odcinku nie rzucała się w oczy. Teraz nie zmieniam typu, zostaję przy Michale, zobaczymy co będzie potem. 

Aga. W tym tygodniu niezmiennie typuję Świerczewskiego. W pierwszym zadaniu wprowadził zamęt w grupie jadąc zbyt szybko, co skłoniło wszystkich do skupienia się na spowalnianiu Piotra, zamiast na samym zadaniu. Zgłosił się jako operator telefonu, co było perfekcyjną sytuacją dla agenta. Ponadto w zadaniu z jokerami jednocześnie wcale się nie spieszył, by po nie sięgać (co poniekąd odsunęło od niego podejrzenia, bo przecież agent powinien chcieć zgarnąć ich jak najwięcej, żeby uniemożliwić to innym), ale także mógł dostać informacje od produkcji, że ostatnia osoba również zgarnie dużo jokerów przy zerowym wysiłku. W tym odcinku był na pozycji idealnej dla agenta. Jeśli nie on to ja naprawdę nie wiem kto jest tytułową postacią w tej edycji.

Seeker. Nadal typuję Michała na tytułową postać. Wydaje mi się, że specjalnie nie odbierał telefonów od grupy poszukującej - poza tym miał idealne pole do tego, aby podać im złe wskazówki. Podejrzane jest też to, że ukradł pieniądze i zamierza je zwrócić - być może w ten sposób chce odsunąć od siebie podejrzenia. Zastanawiam się też jednak, czy producenci nie zaszaleli i nie zrobili agentem Ryśka - to inteligentny facet, który sporo miesza, a ze względu na swój kontrowersyjny wizerunek pozostaje poza podejrzeniami większości.

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

Mat.

IO

PŚ

PŚ

PŚ

Piotr

Dam.

TC

TC

TC

TC

Tomek

Al G.

AS

AS

AS

Mi.

Michał

Kr. J.

JK

PŚ

TC

AL.

----

Aga

Ma.

AS

PŚ

PŚ

Piotr

Tat.

Mi.

Mi

Mi.

Mi.

Michał

Krys

JK

JK

BA

BA

Tomek

Mel.

RA

RA

RA

RA

Rysiek

Adr.

KK

KK

KK

KK

Karol.

Mic.

IO

JK

TC

TC

Tomek

Chu.

IO

IO

IO

IO

Ilona

Joas.

KK

KK

BA

---

Julia

Zuz.

TC

TC

TC

TC

Tomek

Reg.

BA

BA

BA

BA

Ilona

Son.

PŚ

PŚ

PŚ

PŚ

Piotr

Stef.

IO

KK

KK

KK

Karol.

Iwka

KK

KK

KK

KK

Karol.

Kim

PŚ

Mi.

TC

TC

Tomek

Jac.

Mi.

Mi.

TC

TC

Ilona

See.

Ma.

Mi.

Mi.

Mi.

Michał

AiP

KK

KK

KK

KK

Karol.

Lui.

IO

IO

TC

TC

Tomek

Patr.

PŚ

PŚ

PŚ

PŚ

Piotr

Asia

TC

TC

TC

TC

Tomek

Objaśnienia skrótów:

IO - Ilona Ostrowska, TC - Tomasz Ciachorowski, AS - Anna Skura, JK - Jan Kuroń, Ma. - Maciej Myszkowski, Mi. - Michał Mikołajczak, RA - Ryszard Andrzejewski, KK i Karol. - Karolina Ferenstein Kraśko, BA i Beni - Beniamin Andrzejewski, PŚ - Piotr Świerczewski, AL - Ania Lucińska

Kolor oznacza zmianę typu w porównaniu z poprzednim odcinkiem

*     *     *

Typ pozakonkursowy
hannibal96. Nadal utrzymuję ze agentem jest Maja. Straciła pieniądze nie odpowiadając na pytania, może wzięła jakieś gazetki/książki z cmentarza, była też w grupie nawigującej, wiec mogła specjalnie odciągać Michała od pilnowania telefonu. Jak nie ona, to może Ilona?

*     *     *

A ja jak zwykle na końcu kilka słów od siebie.
1) Zacznę od... "Milionerów". Przed ostatnim odcinkiem "Agenta" pewna starsza pani wygrała milion. Super, tyle że emocje były... jak na grzybobraniu. Już dwa tygodnie temu trąbiono, że padnie milion, w środę od rana media informowały, że to "ta konkretna osoba" milion wygra... Kto wie, może TVN wpadnie też na pomysł, by zdradzić tożsamość Agenta dwa tygodnie przed finałem, gdy zostanie np. 5 osób?
2) Trwająca edycja uwypukla kilka niedoskonałości, które zostaną wyeliminowane przy okazji następnej edycji zabawy, o ile oczywiście "Agent" nie zniknie z anteny. Pojawi się też jedna, dodatkowa zabawa. Szczegóły - za rok.
3) W związku z faktem, iż następna publikacja typów wypada w Wielką Sobotę, zastrzegam sobie wyjątkowo jednorazowo prawo publikacji typów z najbliższego odcinka z 48 godzinnym opóźnieniem - czyli do poniedziałku włącznie.
4) I jeszcze mój typ. Z mieszanymi uczuciami, ale postanowiłem zmienić swój typ. Stawiam na Maję. "Są takie rzeczy, że nikt nie zaprzeczy, po co tu się głowić" - jak śpiewał kiedyś Kuba Sienkiewicz. Są takie momenty, takie zdarzenia i takie sytuacje, że myślę, iż ona musi tym agentem być, jako że jednak nie biorę udziału w zabawie, nie zdradzę, co konkretnie mam na myśli. Ale wciąż ten Rysiek siedzi mi w głowie - on wciąż jest podejrzany... W dalszym kręgu Piotr i Julka... Cała reszta póki co się nie liczy.